Nowi prowadzący i kolejne rozstania w „Pytaniu na śniadanie”
Długoletni widzowie „Pytania na śniadanie” z pewnością zauważyli ostatnie zmiany w formule programu. Po zmianie władz w TVP od 20 grudnia ubiegłego roku, program prowadziła tylko część dotychczasowych gospodarzy.
Dziś, w „Pytaniu na śniadanie” zadebiutowała nowa para prowadzących, Joanna Górska i Robert Stockinger. Ich debiut spotkał się z mieszanymi reakcjami widzów – jedni byli zachwyceni, inni nie szczędzili nowej parze krytyki.
To jednak nie koniec zmian. Jak donosi szefowa programu, Kinga Dobrzyńska, planowane są kolejne dwie nowe pary, z których jedna ma pojawić się już 27 stycznia.
Będzie to połączenie ludzi z dwóch światów i różnych generacji. Oboje prowadzący są dziennikarzami, ale z innych środowisk. Podczas próby kamerowej natychmiast nawiązała się między nimi nic sympatii, co wróży bardzo dobrą współpracuję – powiedziała Dobrzyńska w wywiadzie dla „Wirtualne Media”.
Zmiany w „Pytaniu na śniadanie” to nie tylko nowe pary prowadzących. Ostatnio pożegnano się z Anną Popek, Idą Nowakowską, Małgorzatą Opczowską i Tomaszem Wolnym. Również Robert Rozmus opuścił program. Dobrzyńska planuje wprowadzić kolejne pary prowadzących oraz otworzyć program na nowych gości z różnych dziedzin kultury, kina, teatru, sztuki i nauki.
Nie planuję więcej zmian wśród wydawców, podwydawców i reporterów. To zdolny i chętny do pracy zespół, otwarty na nowe tematy i nową odsłonę telewizji, z głowami pełnymi pomysłów – zachwala współpracowników Kinga Dobrzyńska we wcześniej wspomnianym wywiadzie.
Oprócz zmian personalnych, „Pytanie na śniadanie” zapowiada również odmłodzenie kuchni. Wprowadzane są nowe kąciki, a w poniedziałek po raz pierwszy pojawi się kuchnia na słodko i słono, przy udziale Krzysztofa Ilnickiego, uznawanego za najlepszego cukiernika w Polsce. Szefowa programu ma zamiar również wydłużyć rozmowy, co ma dostarczyć widzom jeszcze bardziej interesującej treści.
Najnowsze komentarze