„Jeden z dziesięciu”. Uczestnik próbował pobić rekord

Program „Jeden z dziesięciu” stał się już nieodłączną częścią ramówki Telewizji Polskiej. Gracze próbują swoich sił w odpowiadaniu na pytania z różnych kategorii. Czy został pobity ostatni rekord?

Artur Baranowski zasłynął w 19. odcinku 140. edycji, odpowiadając poprawnie na wszystkie czterdzieści pytań i zdobywając aż 803 punkty. Niestety, pomimo potencjalnych szans na pobicie rekordu, Artur nie mógł wziąć udziału w Wielkim Finale 140. edycji z powodu zepsutego samochodu.

Obecny rekord należy do Dominika Rauera, który zdobył 834 punkty w Wielkim Finale 76. edycji. Wielu widzów programu uważa, że gdyby Artur Baranowski dotarł do finału, miałby szansę nie tylko na prześcignięcie rekordu Rauera, lecz także na ustanowienie nowego rekordu programu.

Jednym z uczstników, który zapadł widowni w pamięci jest, także Mirosław Mięsowicz, który wystąpił w 11. odcinku 136. edycji. Miał ambicję pobicia rekordu punktowego w jednym odcinku, co mu niemal mu się udało się. Zdobył 483 punkty, zaskakując nawet samego Tadeusza Sznuka. Mimo wszystko nie zdołał udzielić prawidłowej odpowiedzi na 23. pytanie z rzędu.

W historii kultowego już programu było wielu uczestników, którzy próbowali swoich sił w pobiciu rekordu Dominika Rauera. Fani „1 z 10” wyczekują aż miną 4 lata, żeby Artur Baranowski mógł wrócić do programu.

To na pewno cztery lata, tak stanowi regulamin teleturnieju. Tamto pytanie w sekcji pytań i odpowiedzi zostało po prostu postawione przed laty. Pan Artur może ponownie zagrać w „1 z 10” w 2027 r., o ile będzie miał na to ochotę – usłyszeli dziennikarze „Faktu” w biurze prasowym TVP.

Finał 140 edycji wygrał Daniel Szymański, który uzyskał 402 punkty.