Polska gwiazda wspomina zmarłą Sinead O’Connor

Sinead O’Connor odeszła w wieku 56 lat. Okazało się, że znał ją polski trener gwiazd mieszkający na stałe w Berlinie. Nicolas Prusinski jest transseksualistą, uczestnikiem Big Brothera z 2008 roku, ale i ulubieńcem zagranicznych celebrytów. Współpracuje z kilkoma wielkimi gwiazdami, z którymi ćwiczył na siłowni. Nie miał łatwego życia, bo matka i ojciec nie potrafili zaakceptować, że chce być mężczyzną. Dla nich był Kasią i tak miało pozostać. Nicolas postawił na swoim. Teraz czuje się szczęśliwym człowiekiem, a za kilka miesięcy ukaże się jego autobiografia.

Sinead poznał dwadzieścia lat temu w Monachium, gdzie mieszkał od dzieciństwa.

– Pracowałem w przychodni lekarskiej i ktoś zadzwonił, że potrzebny jest doktor do znanej osoby, która mieszka w hotelu. Pojechałem tam razem z moim szefem i ona tam była. Sinead była lekko przeziębiona, ale nic poważniejszego. Zapytała, co robię. Odpowiedziałem, że między innymi jestem trenerem personalnym. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy następnego dnia znowu zadzwonili i poprosili, żebym przyszedł do niej na trening. Pilnowałem, żeby dobrze wykonywała swoje ćwiczenia. Udało nam się też porozmawiać. Opowiadała mi o swojej toksycznej matce, a ja potwierdziłem, że miałem podobne, przykre doświadczenia. Potem wyznała, że nie można się poddawać. Była bardzo sympatyczna, trochę smutna, ale myślała racjonalnie. Wiele przeszła w życiu. To było widać na jej twarzy — opowiada Nicolas Prusinski.

Sinead O’Connor to irlandzka piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka, która zdobyła międzynarodową sławę. Urodziła się 8 grudnia 1966 roku w Dublinie, Irlandia. Jej kariera muzyczna rozpoczęła się w latach 80. XX wieku, a przełomowym momentem była debiutancka płyta „The Lion and the Cobra” wydana w 1987 roku.