Król Karol III usłyszał diagnozę. „Rak to nie wyrok” mówił Sierocki, Dedek zachęca do profilaktycznych badań
Niedawno Pałac Buckingham wydał oficjalne oświadczenie o chorobie Króla Karola III. Tomasz Dedek i Marek Sierocki, także chorowali na nowotwór. W wywiadach opowiadali jak udało im się przezwyciężyć raka.
Tomasz Dedek, znany z roli Jędruli w „Rodzinie zastępczej” ukrywał raka dopóki nie usłyszał, że ma szanse na wyzdrowienie. W 2019 roku zaczął otwarcie mówić chorobie i zachęcać do profilaktycznych badań innych mężczyzn. Kiedy usłyszał swoją diagnozę zdecydował się na natychmiastową operację, którą przeprowadzono w ciągu kilkunastu dni od postawienia diagnozy.
W skali do 10 punktów miałem 9, a to była sytuacja zagrażająca życiu. Trafiłem na wspaniałego lekarza i podjęliśmy decyzję o operacji – wyznał w „Dzień dobry TVN”.
Następnie przeszedł przez intensywne leczenie, w tym chemioterapię, radioterapię i terapię hormonalną. Choć był to trudny czas dla jego rodziny, Dedek zachował spokój.
Dopadło mnie to, co dopadło i nie oznaczało to, że należy się zamknąć w domu i rozpaczać, tylko normalnie to potraktować zadaniowo, czyli leczyć się, a oprócz tego pracować – mówił w śniadaniówce.
Syn aktora, Stanisław Dedek, wspominał, że dowiedział się o chorobie ojca w okresie maturalnym i był to dla niego duży szok. Aktor kontynuował pracę na planach, a nawet zagrał w tamtym czasie chorego w serialu „Diagnoza”, a także występował w na deskach teatru. Jego koledzy z pracy nie mieli pojęcia o chorobie.
Gramy spektakl, Tomek przyjechał i mówi – patrzcie przez okno, czy nie ma policji, bo uciekłem ze szpitala. (…) Zagrał przedstawienie i natychmiast z powrotem jechał do szpitala” – wspomina aktor Rafał Rutkowski.
Tomasz Dedek teraz apeluje do mężczyzn, aby zaczęli regularnie się badać. Jego przypadkowe odkrycie choroby sprawiło, że udało mu się pokonać raka i wyzdrowieć. Stanisław, który wspierał ojca przez całe leczenie stał się niedawno dawcą szpiku, ratując życie komuś nieznajomemu.
Marek Sierocki, dziennikarz muzyczny, znany prowadzący „Szansy na Sukces” oraz dyrektor artystyczny festiwali w Opolu i Sopocie w 2023 roku publicznie wyznał, że również przeszedł walkę z rakiem prostaty. Przez ponad półtorej roku odkąd zdiagnozowano u niego chorobę nie wspominał o tym w mediach.
Dla mnie to było ogromne zaskoczenie. Od lat badam się regularnie. Pani doktor powiedziała, że powinienem iść do urologa. Kiedy otworzyłem kopertę i przeczytałem rozpoznanie, że to nowotwór prostaty, nie ukrywam, że cały świat, całe życie przez kilka minut mi przebiegło przed oczami. Zastanawiałem się, czy to przypadkiem nie jest koniec – mówił Sierocki w „Pytaniu na Śniadanie”.
Dziennikarz mówił, że diagnoza raka nie jest wyrokiem. Po usunięciu prostaty i kilku miesiącach rehabilitacji, Sierocki dalej chodzi na regularne kontrole, a jego wyniki są obecnie dobre.
Miałem doskonałą opiekę medyczną, po kilku miesiącach przeszedłem operację usunięcia prostaty i tych komórek rakowych. Minął ponad rok od tej operacji, co trzy miesiące chodzę na badania i na szczęście wszystko jest dobrze – mówił Sierocki, podkreślając, że rak prostaty bywa nazywany „cichym zabójcą mężczyzn”. Dlatego każdy pan po 50. roku życia powinien chodzić regularnie na kontrolę, nawet jeśli – tak jak u Sierockiego – nie występują żadne niepokojące objawy.
Kilka dni temu świat obiegła również informacja o chorobie Króla Karola III. W czwartek, jego małżonka, królowa Kamila podczas publicznego wystąpienia na koncercie charytatywnym w katedrze w Salisbury na południu Anglii Kamila wyznała, że Karol był poruszony wsparciem, jakie otrzymał od obywateli.
Jak na te okoliczności, radzi sobie wyjątkowo dobrze – stwierdziła Kamila. – Jest wzruszony wszystkimi listami i wiadomościami, które zewsząd do niego dotarły. To go bardzo podnosi na duchu – mówiła.
Król Wielkiej Brytanii choruje na raka. Pałac Buckingham nie ujawnił publicznie na jaki rodzaj nowotworu cierpi obecny władca.
Najnowsze komentarze