Nowa fryzura czy peruka? Wersow na premierze swojej płyty

Wersow zaskoczyła fanów podczas premiery swojego debiutanckiego albumu „Wersow Store”, prezentując nietypową fryzurę. Spekulacje wśród jej fanów pojawiły się szybko, sugerując, że włosy youtuberki mogą być jedynie peruką.

Weronika Sowa, jedna z najpopularniejszych polskich youtuberek i influencerek, potrafi zwrócić na siebie uwagę. Kilka dni temu zorganizowała w Warszawie specjalne wydarzenie, mające promować jej debiutancką płytę. Co ciekawe, głównie rozmawiano o jej zmianie wizerunku. Zdecydowała się na krótszą fryzurę, przy czym wybrała modny pixie cut w pastelowo różowym odcieniu.

Internauci mają wątpliwości co do metamorfozy youtuberki, sugerując, że nowa fryzura może być jedynie dobrze dobraną peruką. W mediach społecznościowych pojawiło się wielu „detektywów” internetowych, którzy dokładnie analizują przemianę Wersow. Na jednym z wielu filmów zamieszczonych na TikToku, internautka dostrzegła pewne zaskakujące zbieżności:

Wersow zakładając perukę na event promujący swoją nową płytę, przyciągnęła mnóstwo widzów. Uderzająco podobną perukę miała na sobie ostatnio Red Lipstick Monster. Wersow zrobiła wokół siebie szum w idealnym momencie. Ten zabieg na pewno się udał – mówiła na TikToku.

Partner Weroniki Sowy, Karol „Friz” Wiśniewski w wywiadzie dla Świata Gwiazd podzielił się swoją opinią na temat nowych włosów influencerki:

Powiem tak, te krótkie włosy są na pewno, na pewno… oryginalne. Mogę to powiedzieć z czystym sumieniem. Jak Wera miała takie włosy dotąd do ramion, to były piękne. Powiem szczerze, te mi się troszkę mniej podobają. Totalnie szczerze powiem. Tu nie chodzi czasami o wygląd, tylko to jest część naszej pracy, wizerunek. Więc ja troszkę inaczej to traktuję. Dlatego bardzo mi się podoba, bo to jest po prostu coś oryginalnego, tak jak powiedziałem. I to myślę, że jest ważniejsze od samego aspektu wizualnego, bo po prostu to może dodać Werce pewności siebie w jej działaniach. A wiem, że to jest dla niej ważne i się z tego powodu bardzo, bardzo cieszę – powiedział Friz.