Britney Spears kończy karierę muzyczną?
Piosenkarka znana z takich hitów jak „Baby One More Time”, „Oops!… I Did It Again” czy „Toxic” oświadczyła, że nigdy nie wróci do przemysłu muzycznego. Fani załamani.
Gwiazda popu odpowiedziała na plotki w amerykańskich mediach. Mówią one o tym, że szykuje dziesiąty album studyjny. Britney Spears napisała na Instagramie:
Żebyśmy się zrozumieli, większość wiadomości to śmieci!!! – potem dodała – Ciągle mówią, że zwracam się do przypadkowych ludzi, aby nagrać nowy album… Nigdy nie wrócę do przemysłu muzycznego!!!
Niektóre źródła sugerowały, że Julia Michaels i Charlie XCX mieli zostać poproszeni o współpracę. Spears podkreśliła jednak, że muzykę pisze tylko dla zabawy, ujawniając także, że napisała ponad 20 piosenek dla innych ludzi w ciągu ostatnich dwóch lat.
Jestem ghostwriterem i naprawdę to lubię!!! – napisała piosenkarka.
Post został opatrzony obrazem renesansowego malarza Guido Reniego zatytułowanym „Salome Bearing the Head of St John the Baptist”.
Fani nieustannie domagali się jej powrotu do muzyki, i chociaż wcześniej sugerowała, że obawia się powrotu do branży muzycznej, to po raz pierwszy jednoznacznie to wykluczyła. W zeszłym roku opublikowała swoje wspomnienia zatytułowane „The Woman in Me”, które opisywały życie pod kuratelą i ujawniły, że przeszła aborcję podczas związku z Justinem Timberlake’em. Artystka napisała wtedy:
Pchanie się naprzód w mojej karierze muzycznej nie jest teraz moim celem. To czas, abym nie była kimś, kim inni chcą; to czas, aby naprawdę siebie odnaleźć.
W sierpniu 2022 roku Spears wydała swoją pierwszą nową muzykę od czasu uwolnienia się spod kurateli, która kontrolowała niemal każdy aspekt jej życia. „Hold Me Closer” – duet z Sir Eltonem Johnem – oznaczał powrót Spears do muzyki po sześcioletniej przerwie. Ostatnio wydany przez Britney Spears utwór „Mind Your Business” spotkał się z dość krytycznym odbiorem przez fanów.
Najnowsze komentarze