Żegnaj, Mistrzu! Jerzy Stuhr nie żyje !!!
W wieku 77 lat odszedł Jerzy Stuhr – wybitny aktor, reżyser i filolog, który na trwałe zapisał się w historii polskiej kinematografii i teatru. Po raz ostatni zachwycił publiczność rolą Stanisławskiego w spektaklu „Geniusz” udowadniając swój niezrównany talent i pasję do sztuki.

Kraków pogrążony w żałobie. W wieku 77 lat zmarł Jerzy Stuhr – wybitny aktor, reżyser, filolog i pisarz, który na zawsze zapisał się w historii polskiej kultury.
Urodzony w Krakowie Stuhr ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, a następnie studia aktorskie w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Swoją karierę rozpoczął na scenie Starego Teatru, gdzie zachwycił publicznością rolą Belzebuba w „Dziadach” Adama Mickiewicza. Szybko dał się poznać również jako utalentowany aktor filmowy, a z czasem spróbował swoich sił w reżyserii.
Współpracował z takimi gigantami kina jak Andrzej Żuławski, Jerzy Gruda, Andrzej Wajda, Krzysztof Kieślowski czy Feliks Falk. Szczególnie zapadła nam w pamięć jego rola tytułowego wodzireja w filmie tego ostatniego.
Publiczność pokochała go za role w kultowych produkcjach, takich jak „Seksmisja”, „Dekalog X”, „Amator” czy „Bez znieczulenia”. Na przełomie lat 80. i 90. XX wieku ogromną popularność przyniosła mu rola komisarza Ryby w filmach „Kiler” i „Kiler-ów 2-óch” Juliusza Machulskiego.
Obok aktorstwa, Stuhr oddawał się również pracy pedagogicznej. W 1990 roku został rektorem krakowskiej PWST, funkcję tę pełnił przez łącznie 12 lat z przerwami. W międzyczasie zdobył tytuł profesora nauk teatralnych.

Jego talent reżyserski mogliśmy podziwiać w takich filmach jak „Spis cudzołożnic”, „Historie miłosne” docenione na festiwalu w Wenecji, czy „Obywatel” z 2014 roku. Po raz ostatni zachwycił publicznością na scenie w spektaklu „Geniusz”, wcielając się w postać Konstantego Stanisławskiego.
Prywatnie od 1971 roku był żonaty ze skrzypaczką Barbarą Kóską, z którą doczekał się dwojga dzieci: aktora Macieja i malarki Marianny.
Śmierć Jerzego Stuhra to ogromna strata dla polskiej kultury. Był nie tylko wybitnym aktorem i reżyserem, ale również wspaniałym człowiekiem i mentorem dla wielu młodych artystów.
Najnowsze komentarze