Ula Grotyńska spełniła swoje największe marzenie i została mamą.
Ula Grotyńska przeżyła chwile pełne bólu i radości. Po ciężkim porodzie na świat przyszedł jej długo oczekiwany syn.
Ula Grotyńska i Paweł Svinarski 4 października powitali na świecie synka! Od pierwszych chwil porodu para influencerów trzymała swoich fanów na bieżąco relacjonując przebieg narodzin Nikodema.
„Najpiękniejszy dzień w moim życiu.Niestety, ale poród trzeba było sztucznie wywołać, ze względu na duże rozmiary dziecka…Wszystko zaczęło się od założenia cewnika, aby przygotować szyjkę macicy do indukcji porodu. Następnego dnia przebito mi pęcherz płodowy, a później podano oksytocynę, żeby wywołać skurcze, które naturalnie nie chciały się pojawić…Bóle podczas niektórych z nich były wręcz nie do opisania” – rozpoczęła post Ula Grotyńska.
Poród był dla Uli Grotyńskiej nie tylko fizycznym, ale również emocjonalnym przeżyciem.
„Bóle i trudności momentalnie zostają wymazane z pamięci” – wyznała podkreślając, jak szybko wszystkie cierpienia schodzą na drugi plan wobec radości z posiadania dziecka.
Relacja z całego porodu
Influencerzy zrelacjonowali ciężki poród i na bieżąco informowali fanów o sytuacji na sali porodowej. Ula opublikowała także specjalny post, w którym opisała cały poród i swoje zmagania.
Szczerze wyznała, że pomimo trudności, czuła ogromne wsparcie ze strony partnera i personelu medycznego. Podzieliła się również refleksjami na temat macierzyństwa, które całkowicie odmieniło jej życie.
Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu kobiety. Ula Grotyńska, dzieląc się swoją historią przypomina nam, że każda kobieta ma prawo do swojego unikalnego doświadczenia. Jej słowa są dowodem na to, że nawet w najtrudniejszych chwilach można odnaleźć siłę i miłość.
Ula Grotyńska i Paweł Svinarski to znani influecerzy. Paweł prowadzi kanał dla pięniedzy.
Najnowsze komentarze