Uczestniczka Big Brothera podsumowuje finalistów! Jak wypadł jej debiut dziennikarski?
PEACE&LOVE, GLITTER I CEKINY CZYLI FINAŁ BIG BROTHER
Wszyscy wiemy jaki target miał ten program. A że żyjemy w dobie internetu, to było do przewidzenia, na kogo zagłosują widzowie. Madzia jest „słodka” i nieszkodliwa dlatego ludzie ją pokochali. W programie, miałyśmy dobry kontakt i opowiadała mi trochę jak wygląda jej świat. Jej ekstrawaganckie, kolorowe stroje; „glitter” ; „junikorny” i to, że często była „konfjuzd” urzekło nastolatki. Duże poparcie uzyskała zapewne także dzięki wpływom znanych celebrytów takich jak: Maffashion, Dawid Kwiatkowski czy Spiker z WS. Niektórzy z nich pojawili się na finale w niedzielę. Czy wygrana Magdy jest dla mnie zaskoczeniem? Abolutnie nie, cieszę się z jej wygranej, choć ja kibicowałam z całego serca Radkowi. Drugie miejsce zajął Bartek Boruc, a trzecie Igor Jakubowski. Jako uczestniczka, która wyszła z Domu Wielkiego Brata po trzech tygodniach już zdążyłam po trosze poznać uczestników. Z Igorem i Bartkiem miałam dobre kontakty, dogadywaliśmy się, pomimo pewnych nieporozumień, które wyniknęły w ostatnim tygodniu mojego pobytu. Aktualnie wszystko zostało wyjaśnione. Igor jest bokserem, a w takim zawodzie trzeba mieć silną psychikę i takową również pokazał w programie m.in. przy jednym z zadań z jego psem. Bartek natomiast jest bardziej rodzinny, prostolinijny i pokojowo nastawiony. Nie wszczynał konfliktów i z każdym starał się dogadać. Bardzo często wspominał o żonie i synu, widać było że bardzo za nimi tęsknił. Za to Radek był bardzo wyrazistą postacią, zawsze stawiał dobro grupy nad swoje, ogarniał kuchnię, godził innych, ale przede wszystkim zawsze mówił to co myśli wprost. Jest prawdziwym, wartościowym człowiekiem, świetnym i ojcem i gościem z którym można pogadać o wszystkim! Pomimo dość sporej różnicy wieku jaka była miedzy nami (20 lat) dogadywaliśmy się świetnie i już niedługo spotkamy się prywatnie, wraz z naszymi rodzinami.
Autor: Karolina Wnęk
Najnowsze komentarze