„Taniec z gwiazdami”: co wydarzyło się w najnowszym odcinku?
Za nami już drugi odcinek „Tańca z gwiazdami”, który wrócił do nas po półrocznej przerwie. Z programu zrezygnowali Marcin Bosak i Janja Lesar, przez co zaszły zmiany wśród uczestników – Tomasz Oświeciński zatańczył z Wiktorią Omyłą. Niestety, para odpadła z programu.
Program otworzył zespół Golec Uorkiestra piosenką „Górą ty”. W tym tygodniu był wyjątkowy odcinek: uczestnicy podzielili się swoim życiem rodzinnym i opowiedzieli trochę o dzieciństwie. Nicole Bogdanowicz zabrała tanecznego partnera do Starej Miłosnej na bagna, Sylwester odwiedził dom dziecka, w którym się wychowywał i dom rodzinny w Otwocku. Sportowiec wyznał, że był uzależniony od alkoholu i narkotyków, jednak rodzice pomogli mu z tego wyjść. Julia Wieniawa zabrała Stefano do dwóch domów rodzinnych – mamy i taty – młoda aktorka zdradziła, że pochodzi z rozbitej rodziny. Anna Karwan opowiedziała przykrą historię swojego dzieciństwa – pochodzi z rodziny, w której był obecny alkohol. Kiedy wokalistka miał 10 lat, razem z mamą i rodzeństwem wyprowadziła się do Warszawy. Wielkim wsparciem była też dla Ani jej nauczycielka. Powrót do rodzinnej miejscowości był dla artystki bardzo emocjonujący.
Największe wzruszenie wśród widzów niewątpliwie wzbudził taniec Sylwestra Wilka i Hanny Żudziewicz. Sylwester od zeszłego odcinka zmaga się z poważnym problemem. Sportowiec jest niepełnosprawny – ma protezę nogi. Noga zaczęła mu puchnąć, przez co nie mieściła się w protezie. Sylwek przebywał w szpitalu, miał mało czasu na przygotowanie się do dzisiejszego odcinka i do ostatniego momentu nie było wiadomo, czy pojawi się na parkiecie. Sylwek dał radę i zatańczył bez protezy.
Pary zaprezentowały świetne choreografie do takich tańców jak charleston, jive, taniec współczesny, rumba czy walc wiedeński. Najwięcej punktów otrzymali Sylwester Wilk i Hanna Żudziewicz (30 punktów), na drugim miejscu znaleźli się Anna Karwan i Jan Kliment (27 punktów).
W tym tygodniu żadna para nie odpadła z programu. Niestety, decyzję o odejściu podjął Sylwester Wilk. Jego kontuzja nogi jest na tyle poważna, że Sylwek nie będzie mógł nosić protezy przez 4 tygodnie i brać udziału w kolejnych treningach.
Najnowsze komentarze