Film o Amy Winehouse już w kinach! O produkcji wypowiedziały się gwiazdy: Agnieszka Kawiorska i Jan Pyrek
Sprawdź kto pojawił się na czerwonym dywanie!
We wtorek 9 kwietnia 2024 roku odbyła się premiera długowyczekiwanej biografii Amy Winehouse. Historia opowiada o życiu gwiazdy oraz jej zmaganiach z miłością i uzależnieniem. Na premierze pojawiło się wiele polskich gwiazd, chcących na nowo poznać Brytyjską legendę muzyki.
Zarówno uznani Polscy krytycy jak i gwiazdy Polskiego świata show biznesu zachwycili się projekcją filmu. W kinach biografia ukaże się już 12 kwietnia 2024 roku.
Nie zabrakło również zdjęć na czerwonym dywanie. Kreacją Sylwii Chutnik wywołała małe zamieszanie gdyż piarka wystylizowała się na samą Amy.
Inną gwiazdą, która zainspirowała się stylem Amy była Iwona Węgrowska.
Agnieszka Kawiorska była jedną z osób zapytaną przez nas o dorobek Amy Whinehouse. Utworem, który szczególnie przypadł jej do gustu jest tytułowa piosenka „Back to black”. Agnieszka ma szerokie upodobania muzyczne, zarówno jazz jak i soul znalazły swoje miejsce w jej sercu. Historia Amy Winehouse przygnębiła również i ją. Agnieszka przedstawiła swój pogląd na temat zmagań z uzależnieniem brytyjskiej wokalistki: „Tym co pozwala artystom tworzyć jest niezwykła wrażliwość i właśnie ta cecha może doprowadzić do ich niezrozumienia i zagubienia się”. Aktorka przed seansem nie mogła się doczekać zarówno muzycznego jak i aktorskiego aspektu filmu.
Jan Pyrek, aktor znany m. in. z filmu „Gierek”, był zasmucony losem Brytyjsiej Gwiazdy. Zwrócił uwagę na zmagania sie Amy z jej uzależnienami. Mimo znania wcześniej historii gwiazdy, film dał aktorowi dużo do myślenia. Uważa, że historia życia Amy może być jeszcze głębsza i ciekawsza, niż to co jest dostępne na jej temat w mediach. Aktor bardzo ceni sobie dorobek artystki. Lubi słuchać zarówno starszych jak i nowszych brzmień a twórczość Amy znajduje się na jego playliście.
Na czerwonym dywanie pojawiły się znane polskie gwiazdy, przy których wydawało się, że blask fleshy nigdy się nie skończy.
Film zobaczyli również nasi Polscy krytycy filmowi, których opinii nie możemy się doczekać!
Najnowsze komentarze