Sławek Uniatowski wskrzeszył piękno utworów z dawnych lat. Zaskoczył bisem. Co zaśpiewał?

W sobotę w Centrum Kultury w Żyrardowie, swój koncert The Best Of II, dał Sławek Uniatowski. Poza własnymi numerami, w repertuarze pojawiły się piosenki jego idoli. Widownia miała okazję wysłuchać utwory dawnych świetnych muzyków, m.in. Zbigniewa Wodeckiego.

Różnorodność repertuaru – od Wodeckiego, przez utwory własne do…

Koncert rozpoczął się piosenką „Bezcieleśni” pochodzącą z najnowszego albumu UNIATOWSKI. Później, zrobiło się górnolotnie – Sławek zaśpiewał „Jak na lotni”, utwór wykonywany niegdyś przez jego idola – Andrzeja Zauchę. Nie zabrakło też zagranicznego sznytu, jakiego nadała muzyka Sinatry i jego piosenka „Come Fly With Me”. Widownia miała okazję usłyszeć nieco odświeżoną przez Sławka, wersję utworu Ciechowskiego „Tak, tak”. Uniatowski przywrócił do życia także twórczość Krzysztofa Krawczyka oraz Zbigniewa Wodeckiego.

Archiwum prywatne

Przyciągające przerywniki

Między piosenkami, Sławek opowiadał fascynujące historie z życia. Nie zabrakło w nich humoru. Wspomniał o swoim epizodzie w programie „Taniec z Gwiazdami”. Początkowo, artysta nie chciał zgodzić się udział. Jednak po tym, gdy koledze przyśnił się Sławek wygrywający Kryształową Kulę, artysta zmienił decyzję. Odpadł w pierwszym odcinku programu. Artysta przywoływał też anegdoty związane ze swoimi idolami. Przypomniał sobie lata młodości, kiedy jako szesnastoletni chłopak, poznał Grzegorza Ciechowskiego. Ciechowski zagrał akurat koncert w Toruniu, skąd pochodzi Sławek. Artysta z sentymentem opowiada o rodzinnym mieście. To tam rozpoczął przygodę z muzyką. Grał w zespole na perkusji, potem grywał w okolicznych barach. Widownia z zaangażowaniem słuchała opowieści Sławka, które czasami wywoływały salwy śmiechu.

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Zaskakujący bis

Po zejściu ze sceny, Sławek Uniatowski został szybko na nią przywrócony pokaźnymi brawami. Poza programem, zaśpiewana została piosenka z bajki dla dzieci. Chodzi o „Gumisie” Andrzeja Zauchy. Widownia ochoczo śpiewała wraz z artystą. Wśród utworów z dodatkowego repertuaru, pojawiły się też piosenki Sławka – „I’ll Take You By The Hand” oraz „Zanim”. Artysta wykazał się kreatywnością i wpłynął na pozytywny odbiór swojego występu.

Otwartość Sławka

Przed wejściem na salę koncertową znajdował się punkt, w którym można było nabyć płyty Sławka i inne gadżety. Po koncercie fani mieli okazję zdobycia autografu Uniatowskiego i zrobienia sobie z nim zdjęcia. Artysta z serdecznością odniósł się do swoich wielbicieli.

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Muzyczna droga Sławka Uniatowskiego

Muzyka była w kręgu zainteresowań Sławka już od dziecka. Grał w zespołach muzycznych i sam uczył się gry na instrumentach klawiszowych. Jego talent został dostrzeżony przez Sławomira Ciesielskiego z zespołu Republika. Piosenkę „Każdemu wolno kochać” napisał, mając 20 lat. W 2005 roku Sławek zajął 2. miejsce w programie Idol. Występował na scenie z takimi artystami jak Maryla Rodowicz, czy Zbigniew Wodecki. W 2008 założył zespół Uniatowski Project. Na Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej w Toruniu w 2010 roku zajął pierwsze miejsce. Wykonywał utwory z big bandami, wykonującymi repertuar zagranicznych artystów. W 2018 roku wydał swój album Metamorphosis. Śpiewał z Dawidem Fosterem, chórem Sound’n’Grace, a w 2019 roku wraz z Anią Rusowicz nagrał piosenkę „Szukaj mnie”. W tym samym, 2019 roku został odznaczony medalem Thorunium. Niedawno wydał swój nowy album UNIATOWSKI.