Skandal w polskim show-biznesie, czyli o gali, która się nie odbyła. NOWE WIADOMOŚCI
O takiej aferze długo nie zapomnimy…
23 października miała odbyć się w hotelu Marriott w Warszawie wielka gala „Women Poland 40+”. Na wydarzenie przyjechało wiele gwiazd z nadzieją na dobrze zorganizowaną uroczystość oraz wspaniałą zabawę. Nikt, jednak nie spodziewał się tego, co miało nastąpić. Jak podają liczne źródła oraz z relacji samych gwiazd wydarzenie nie doszło do skutku. Fundamentalnym powodem anulowania gali było nieuregulowanie opłat hotelowi przez organizatorkę Izabelę Tuszyńską, Vicemiss Polonia 91.
Podróżniczka, influencerka oraz aktorka Marlena Szmaja, która pojawiła się na imprezie, komentowała to niechwalebne zachowanie w następujący sposób:
„Oszustom, naciągaczom mówię stanowcze nie w tej branży. Wiem, ze jest wiele osób, które wykorzystują brak wiedzy i chęć wybicia się ludzi prowadzących swoje firmy lub marki osobiste i decydują się na propozycje współpracy czy propozycje pr-u oddając się w ręce „specjalistów bądź organizatorów”, którzy kompletnie się na tym nie znają i chcą tylko od nich jedynie wyciągnąć pieniądze, oferując w zamian opowieści o czymś co nigdy się nie stanie, a oszuści zgarniają za, to duże pieniądze.”
Właściwie hotelu Mariot byli gotowi na wydarzenie. Przygotowali catering i zadbali o estetykę sali. A wszystko to za sprawą potwierdzenia rzekomo wykonanego przelewu na konto firmy, które dostali w ciągu dnia. Pieniędzy jednak na koncie nie było.
W tej sprawie zabrała, również głos Anna Kęcik właścicielka salonu kosmetycznego Euforia na warszawskim Mokotowie:
„Miałam czesać kandydatki, 4 fryzjerów, ja jako właściciel salonu, wyjęcie jednego dnia pracy, to koszt 6 tys. złotych straty i jeszcze koszt pracowników, którzy poświęcili cały dzień” – dodatkowo jak zostało napisane na portalu Świat Gwiazdy, poinformowała, że będą dwa pozwy zbiorowe na organizatorów wydarzenia.
Opinią podzieliła się jeszcze Anna Cichosz na swoim profilu na facebooku:
„Wczoraj byłam na Gali, która się nie odbyła, tak to prawda . Żyjemy w dziwnych czasach, gdzie wyznacznikiem sukcesu nie są osiągnięcia czy dorobek, a szybka i łatwa kariera, pokazywanie patologii, czy życia na pokaz. Szybkie kariery bez podstaw, pusty i bezwartościowy świat podziwiany przez rzeszę, często młodych internautów. Nie godzę się z tym i mam nadzieję, że wkrótce zostaną obnażone wszystkie nic nieznaczące wydmuszki, którym się wydaje, że dzięki kupionym nieistniejącym obserwatorom są kimś. Nie wspominając współprac reklamowych, które nie dają Nic! Zacznijmy czcić początek końca tego wielkiego internetowego zakłamania Patrząc na tę galę, której nie było, a jest z niej relacja na YouTube żal tylko oszukanych osób, mam nadzieję, że kolejni pomyślą, zanim dadzą się oszukać, niestety też na duże pieniądze „.
Eliza Gwiazda w całym tym zamieszaniu zwróciła uwagę na życzliwy gest ze strony Iwony Węgrowskiej, która mimo zaistniałej sytuacji, chcąc zadbać o komfort zdenerwowanych gości, postanowiła zaśpiewać dla nich piosenkę. Oto jaki komentarz otrzymał portal Świat Gwiazd od piosenkarki:
Było dużo gwiazd, aktorów i artystów. Po moim występie wyprosili ludzi. Zdecydowałam się wystąpić dla gości, mimo że gala się nie odbyła. Nie chciałam ich zostawiać samych przy stolikach. Szkoda, bo zapowiadało się pięknie. To przykra sytuacja dla nas wszystkich.
Najnowsze komentarze