„Potrzebuje waszej pomocy” – Tomasz Jakubiak apeluje o wsparcie w walce z chorobą
Tomasz Jakubiak, ceniony kucharz i juror programu MasterChef, ponownie trafił do szpitala za granicą. Jak sam relacjonuje – jego stan się pogorszył, a leczenie musi być kontynuowane w Atenach. Z łóżka szpitalnego zwrócił się do fanów z dramatycznym apelem o pomoc.

Tomasz Jakubiak / Facebook
Walka o zdrowie
Tomasz Jakubiak od marca ubiegłego roku zmaga się z poważną chorobą – rzadkim i agresywnym nowotworem jelita cienkiego i dwunastnicy, który dał przerzuty m.in. na kości, miednicę i kręgosłup. Początkowo leczenie odbywało się w specjalistycznej klinice w Tel Awiwie. Dzięki hojności internautów, którzy wpłacili na jego zbiórkę ponad milion złotych, mógł skorzystać z nowatorskiej terapii. Przez kilka miesięcy z nadzieją relacjonował postępy leczenia, a powrót do kraju dawał nadzieję, że najgorsze już za nim.
Nagłe pogorszenie staniu zdrowia
W połowie marca Jakubiak wspomniał o planowanej operacji, po czym przez dłuższy czas nie publikował żadnych wieści. Dopiero ostatnio jego żona uspokoiła nieco fanów, a sam kucharz opublikował poruszające nagranie ze szpitalnego łóżka. Jak wyznał, jego stan zdrowia uległ gwałtownemu pogorszeniu, a w jego płucach pojawiła się woda. Z tego powodu musiał w trybie pilnym udać się na dalsze leczenie – tym razem do kliniki w Atenach. Lot samolotem był niemożliwy, dlatego całą trasę, liczącą 2,5 tys. kilometrów, pokonał karetką.
– Musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach. Jakby tego było mało, mam wodę w płucach, więc musiałem zrezygnować z samolotu – mówił w nagraniu.

deli4you_ / Instagram
Apel o wsparcie
Tomasz Jakubiak uruchomił kolejną zbiórkę na leczenie. Jak podkreślił – koszty związane z terapią, badaniami, konsultacjami i pobytem w zagranicznej klinice są ogromne. Choć dotychczasowa pomoc finansowa pozwoliła mu walczyć z chorobą, środki zaczynają się wyczerpywać.
– Dziś wracam z ważnym komunikatem: otworzyłem nową zbiórkę. Leczenie trwa nadal i niestety wciąż generuje ogromne koszty. Staram się być silny, ale nie jestem w stanie sam udźwignąć tych wydatków – tłumaczy w opisie zbiórki.
– Nikt za bardzo nie wie, o co chodzi z tą chorobą. Nagrywam ten filmik, bo nie chcę zostać w Grecji. Będę wdzięczny za każdą pomoc – dodał w emocjonalnym nagraniu.
Mimo trudności Tomasz Jakubiak nie traci nadziei. W swoich komunikatach podkreśla, że nie poddaje się i każdego dnia walczy o zdrowie – także dzięki wsparciu tysięcy internautów.
– To właśnie dzięki wam ta walka w ogóle jest możliwa – mówił.
Administratorzy profilu „Deli 4 You Market” na Facebooku, gdzie pojawił się jeden z jego ostatnich apeli, również zaapelowali o pomoc:
– Stan naszego przyjaciela Tomka się pogorszył i teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje naszego wsparcia.

Fot. Screenshot z dziendobry.tvn.pl/gwiazdy
Najnowsze komentarze