Pamięć o dwóch wspaniałych artystkach. Małgorzata Braunek i Kora we wspomnieniach swoich najbliższych.
Listopad to miesiąc zadumy i czas, kiedy pamiętamy o tych, którzy odeszli do wieczności. Dlatego w niedzielnym wydaniu programu śniadaniowego „Halo tu Polsat” wspominano aktorkę Małgorzatę Braunek oraz Korę – liderkę zespołu Maanam. Prowadzący program Agnieszka Hyży i Maciej Rock przeprowadzili w studio poruszającą opowieść z córką Małgorzaty Braunek – Oriną Krajewską. Ponadto kamera „Halo tu Polsat” odwiedziła Kamila Sipowicza – wieloletniego partnera Kory w ich ukochanym domu na Roztoczu. Artystkę wspominały też przyjaciółki.
Małgorzatę Braunek Jan Nowicki określił jako: „ najpiękniejszy uśmiech”. W latach 70. ubiegłego wieku była gwiazdą znaczących, polskich produkcji filmowych m.in. zagrała Izabelę Łęcką w „Lalce” oraz Oleńkę Bilewiczównę w ekranizacji „Potopu”. Jej filmowym partnerem był Daniel Olbrychski. Określił ją:
„z najładniejszych była najzdolniejsza”, a ze zdolnych najładniejsza(…) To była do zakochania osoba”.
Ostatnią kreacją aktorską był jej udział w serialu „Cisza nad rozlewiskiem”. Córka Orina Krajewska opowiada o swojej mamie:
„ ona była zawsze taka sama: na ekranie i w domu. Miała taką autentyczność w sobie. Była bardzo blisko ludzi”.
Historia Małgorzaty Braunek na kartach biografii
W listopadzie trafi do księgarń książka Joanny Podsadeckiej „Braunek. Biografia”. Autorka książki ściśle współpracowała z mężem Braunek – Andrzejem Krajewskim. Orina przyznaje, że Joanna Podsadecka zdecydowała się odtworzyć kronikę rodzinną. Dokopała się do informacji, które pochodzą z różnych okresów życia Małgorzaty Braunek. Przyjaciele bardzo pochlebnie wyrażali się o aktorce. Joanna Brodzik powiedziała:
„Obserwowanie takiej kobiecości i takiego człowieczeństwa było jedną z najcenniejszych dla mnie lekcji”.
Małgorzata Braunek szukała rzeczy głębszych. Zagłębiła się w filozofię buddyzmu i później została mistrzynią zen. Joanna Jakubowicz – nauczycielka zen, gdy poznała Małgorzatę wyraziła się o niej:
„Spotkanie z nią było jak spotkanie najlepszego przyjaciela, z którym po prostu poszło się dalej. I tak naprawdę to, gdzie jestem teraz i jaka jestem teraz, zawdzięczam temu spotkaniu”.
Orina Krajewska w programie stwierdziła:
„ Dla córki jest to bardzo wzruszające słysząc tak dużo serca przebijającego się przez te wypowiedzi”.
Jaka była Kora ?
Pamiętamy Korę, że miała charakter buntowniczki. Zawsze myślała inaczej niż inni.
„Kora zawsze kojarzyła się z taką wolnością i niezależnością.(….) Była tą bojowniczką , stojącą na przodzie, która się nie dawała. Wyprzedzała epokę i była pionierką „
opowiadała w programie o swojej przyjaciółce Małgorzata Potocka.
Kora przede wszystkim była piosenkarką i autorką tekstów. Sławę zyskała dzięki zespołowi Maanam. Z grupą rockową wylansowała takie przeboje jak : „ Boskie Buenos”, „Cykady na Cykladach”, „Szare miraże”, „Kocham cię , kochanie moje”, „Krakowski spleen”. Wydała kilka solowych albumów. Widzowie najbardziej zapamiętali ją z roli jurorki w programie „Must Be the Music. Tylko muzyka”. Ze wspomnień Kamila Sipowicza dowiedzieliśmy się, że Kora dbała o detale w swoim domu na Roztoczu. Własnoręcznie malowała stoły i figurki Madonny, które rozmieszczała po całym wnętrzu.
„Nie jestem taka, jaką mnie opisują”
Prawdziwy obraz Olgi Sipowicz przedstawia autorka biografii pt. „Słońca bez końca ” Beata Biały. Stara się ona odpowiedzieć na pytanie jaka była naprawdę Kora. W książce znajdziemy rozmowy z jej bliskimi, przyjaciółmi, a także słowa piosenkarki, które zapraszają do jej fascynującego świata.
Najnowsze komentarze