Oskarżyli go o kradzież pieniędzy na chore dziecko. Teraz go przepraszają.
W ostatnim czasie fundacja Filipa Chajzera boryka się z wieloma problemami. Gdy pewna matka postawiła mu ciężkie zarzuty o niewypłacenie gigantycznych pieniędzy na operacje jej dziecka, na prezentera runęła lawina hejtu. Teraz okazuje się, że kobieta została zatrzymana.
Kontrowersje wokół Filipa Chajzera
Ostatnio Filip Chajzer często pojawia się w nagłówkach artykułów. Głośno było o jego udziale w Fame MMA, nierównych porcjach w jego budce z kebabem oraz nieprawidłowościach w jego fundacji „Taka Akcja”.
Fundacja Chajzera oskarżona
Jedną z podopiecznych „Takiej Akcji” była Monika K, matka 9-letniego Oskara chorego na autoimmunologiczne zapalenie mózgu. Potrzebowała uzbierać pieniądze na operację dziecka w Stanach Zjednoczonych. To ona wytoczyła poważne oskarżenie o kradzież środków na leczenie jej syna. Fundacja wydała w tej sprawie oświadczenie.
„Fundacja Filipa Chajzera, znana ze swojej wielkiej hojności i bezinteresownej pomocy dla potrzebujących, nie dopuściła się żadnych nieprawidłowości. Wręcz przeciwnie, podjęła kroki mające na celu ochronę środków swoich darczyńców. Właśnie dzięki czujności fundacji i szybkiej reakcji kobieta, która wyłudzała pieniądze pod pozorem leczenia chorego dziecka, została zdemaskowana. Fundacja niezwłocznie poinformowała odpowiednie służby oraz prokuraturę o podejrzanej sytuacji, co zaowocowało wszczęciem postępowania w tej sprawie”
Źródło: Fakt.pl
Inne fundacje w ramach bezpieczeństwa także wstrzymały wypłaty dla Moniki K. Sam Filip Chajzer nazwał tę sytuację swoim życiowym dramatem. Sam kilka lat temu nieszczęśliwie stracił syna.
„Mama Oskarka zamieniła moje życie w koszmar. To jest kobieta, która wiosną wyleciała do Stanów i wysyłała mediom zdjęcie przy pustej lodówce. Mówiła, że nie ma czego jeść, że jej dziecko za chwilę umrze. Zaangażowała mnie i moje dobre serce po to, żeby jej pomóc, i ja jej pomagałem, najlepiej jak potrafiłem” – skomentował prezenter dla Faktu.
Matka chorego dziecka aresztowana
W zeszłym tygodniu Monika K. została aresztowana. Usłyszała zarzut wyłudzenia prawie miliona złotych na szkodę fundacji. Sprawą zajmuje się prokuratora w Szamotułach. Filip Chajzer stwierdził, że zatrzymanie kobiety to jeden z najlepszych dni, jakie pamięta.
„Dziękuję tym, którzy zostali ze mną. Dziękuję dobry Boże. Słuchałeś. Kiedy nie było się już czego chwycić zostałeś mi tylko Ty. Tylko i Aż. Kiedy codziennie od miesięcy czytasz o sobie, że przez Ciebie umiera dziecko, które okradłeś to wierzcie mi… Zostaje już tylko modlitwa” – napisał prezenter na Instagramie.
„Ja napiszę nieskromnie, że wierzyłam w pana od początku. Może czasem jest pan szalony w dobrym tego słowa znaczeniu, ale nie głupi i na pewno niepozbawiony człowieczeństwa. Żeby każdemu z nas chciało się, choć odrobinkę pomagać innym, tak jak panu do tej pory, to świat na pewno byłby odrobinkę lepszy” – napisała jedna komentujących.
Najnowsze komentarze