Marek Siudym porzucił wszystko dla swojej ukochanej.

Znany aktor Marek Siudym słynie z chronienia swojej prywatności. Rzadko dzieli się życiem rodzinnym z mediami. Tym większym zaskoczeniem było jego pojawienie się na otwarciu sezonu wyścigowego na Torze Służewiec w Warszawie w towarzystwie syna, Tadeusza.

Młodość w blasku fleszy a teraz wspólna pasja do koni!

Marek Siudym chroni syna z dala od blasku fleszy. Mimo artystycznego środowiska, w którym dorastał Tadeusz jego największą pasją stały się konie. To właśnie ona połączyła go z ojcem, który od lat związany jest z jeździectwem.

W 2023 roku syn aktora postanowił rozpocząć studia w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, a konkretnie na wydziale hodowli zwierząt towarzyszących oraz dzikich.

Tadeusz dorastał w świecie aktorskim. Jednak wtedy mocniejsza była moja działalność związana z końmi. Od dziecka więcej bywał w stajni niż w domu i uczył się jazdy konnej. Szybko okazało się, że ma niesamowity dar do zwierząt, one go akceptują i słuchają. – zdradził aktor serwisowi Pomponik

Tadeusz Siudym – syn Marka Siudyma i Joanny Sibilskiej.

Marek Siudym w rozmowie z ,, Polityką” opowiedział , że młodzieńczą miłość obserwował z ukrycia. Dojrzałe uczucie przyszło niespodziewanie. Podczas lekcji jazdy konnej poznał Krystynę Bobirecką, trenerkę pięcioboju. Ich znajomość szybko przerodziła się w miłość i ślub. W 1975 roku urodziła się im córka Agnieszka. Wspólnie wybudowali dom w Falenicy, gdzie hodowali konie i psy. Niestety sielanka nie trwała wiecznie i para rozwiodła się. Aktor opuścił dom z jedną walizką.

Po rozwodzie Marek Siudym związał się z młodszą o 20 lat Joanną Sibilską, tancerką baletową. Ich związek był intensywny i szybko doprowadził do ślubu. W 1998 roku urodził się im syn Tadeusz. Wówczas Marek Siudym miał 49 lat. Niestety związek ten nie przetrwał próby czasu. Aktor podobnie jak w przypadku swojego pierwszego małżeństwa opuścił żonę zabierając ze sobą jedynie jedną walizkę.

Obecnie aktor jest singlem, i jak twierdzi nie zamierza się z nikim wiązać :

„To prawda, jestem singlem. Nie szukam na siłę partnerki czy przygody. Traktuję te sprawy bardzo poważnie i osobiście” – powiedział w wywiadzie dla Faktu

W wywiadzie dla magazynu „Świat i Ludzie” z goryczą przyznał, że zawsze zostawiał swoim partnerkom cały dobytek :

Ciągle zaczynałem od nowa, bo jak się rozstawałem, to zostawiałem wszystko moim partnerkom, żonom. Wychodziłem z jedną walizką i nie była to walizka z pieniędzmi. Dlatego dziś nie mam własnego mieszkania, a samochód – w leasingu. – wspomina aktor w Świat i Ludzie

Swoją rozpoznawalność aktor zawdzięcza m.in.:

• Roli woźnicy węglarki w kultowym filmie Miś (1980) w reżyserii Stanisława Barei.
• Postaci Władysława Biernackiego (ojca Marcysi) w serialu Złotopolscy (1999-2010).
• Staszkowi Bogackiemu w sitcomie Lokatorzy (1999-2003) i jego kontynuacji Sąsiedzi (2003-2008).
• Majstrowi w serialu Heli w opałach (2006-2007).