Aktor, który zwykle stronił od medialnego zgiełku, dziś znów jest na językach wszystkich. Marcin Rogacewicz, znany z seriali i ostatnio z parkietu „Tańca z Gwiazdami” w rozmowie z Kubą Wojewódzkim zdradził, dlaczego porzucił nietypowy biznes: własny warzywniak. Okazuje się, że za decyzją stał… przypadek, który odmienił jego karierę!
Mimo aktywności aktorskich Marcin Rogacewicz przez lata nie należał do grona celebrytów chętnie udzielających wywiadów. Zawsze wolał, by o jego pracy mówiono więcej niż o życiu prywatnym.
Wszystko zmieniło się jednak w chwili, gdy związał się z Agnieszką Kaczorowską. Para nie tylko wzbudziła zainteresowanie mediów, ale też wspólnie występuje w najnowszej edycji „Tańca z Gwiazdami”, gdzie Rogacewicz pokazuje zupełnie nowe oblicze.
Wywiad u Wojewódzkiego
Ostatnie tygodnie przyniosły mu prawdziwe medialne tournée. Najpierw pojawił się w podcaście „WojewódzkiKędzierski”, gdzie zręcznie unikał tematów dotyczących byłej żony, a teraz trafił na kanapę do Kuby Wojewódzkiego.
Tym razem obyło się bez pytań o życie uczuciowe, ale za to wrócił temat, który od dawna budzi ciekawość fanów: słynny warzywniak aktora.
W trakcie rozmowy gospodarz programu zapytał Marcina Rogacewicza wprost, czy otwarcie sklepu z warzywami było aktem odwagi, próbą odnalezienia siebie poza planem filmowym, a może desperackim gestem po chwilowym zawodowym kryzysie.
Aktor przyznał, że okres prowadzenia własnego biznesu wspomina z sentymentem i że to doświadczenie wiele go nauczyło –nie tylko o pracy, ale też o życiu.
W końcu padło pytanie, które wszyscy chcieli zadać: dlaczego zdecydował się zamknąć swój warzywniak?
Odpowiedź Rogacewicza była zaskakująco prosta i szczera:
– Bo przyszła robota. Tam spotkałem klientkę, która dała mi wizytówkę agencji aktorskiej. Powiedziała: „Zadzwoń”. Ja mówię, że chwilowo odpoczywam, a ona na to: „Ty nie szukasz agencji, oni nie szukają aktora, więc pewnie się dogadacie”. Powiesiłem kartkę „zaraz wracam”, odwiesiłem fartuch, wytarłem ręce cieknące kapustą i… pojechałem na rozmowę – wspominał z uśmiechem.
Na zdj.: Marcin Rogacewicz, Agnieszka Kaczorowska, Fot. Paweł Wrzecion/AKPA
Nazywam się Klaudia. Studiuje dziennikarstwo i komunikację społeczną na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Interesuje się social media, recenzowaniem książek oraz filmem.
Najnowsze komentarze