Majka Jeżowska znowu ratuje kaczuszki! Było dramatycznie!
Majka Jeżowska znana przede wszystkim z piosenek dla dzieci, ale i dla dorosłych kocha całym sercem zwierzęta. Jest właścicielką dwóch kotów, angażuje się również w pomoc bezdomnych zwierząt. A od sześciu lat jej dom odwiedzają…kaczki.
Kilka lat temu, gdy po raz pierwszy zobaczyła dziesięć piskląt na swoim balkonie… przeraziła się. Czwarte piętro bowiem nie jest miejscem dla kaczek. Razem z sąsiadem, znanym bokserem Marcinem Szrederem przenieśli zwierzęta do ich naturalnego środowiska – jeziora.
W tym roku wracając z trasy z 5-ego jubileuszu największego pod względem ilości dzieci przedszkola im. M. Jeżowskiej , nr.66 w Katowicach (to jedno z 5 przedszkoli w Polsce których Majka jest patronką), potem 4 koncerty w rodzinnych stronach w Małopolsce.. cały czas martwiła się, czy zdąży pomóc kaczce Krystynce ( zna ją już 5 lat !) – przenieść jej potomstwo na osiedlowe jezioro. Wczoraj koleżanka Majki, która zajmowała się kotami piosenkarki zauważyła 11 kaczuszek z mamą. Było zimno, więc schowały się na noc za skrzynię z iglakami.
– „Wracałam nocą do Warszawy, żeby pomóc kaczkom. Rano wyszły z ukrycia, więc zapukałam do sąsiada. Marcin jest głównym ratownikiem i oddanym „kaczym wujkiem”- opowiada piosenkarką
Niestety z 11 małych kaczuszek, aż trzy zostały porwane przez sroki. Majka wraz z przyjacielem postanowiła pomóc przynajmniej pozostałej ósemce.
– „Postanowiłam sprawdzić, czy kacza mama przyleci nad jezioro. Marcin trzymał w dłoni jedno pisklę, które mama kaczka słyszała. Czekaliśmy na nią na brzegu jeziora. Reszta kaczątek była w kontenerze. Niesamowite było jak szybko pojawili się „trzej muszkieterowie” czyli 3 kaczory, które podpłynęły do nas po kaczuszki, sprawdzić co się dzieje. Po chwili nadleciała kaczka nawołując swoje dzieci. Wpuściliśmy więc kaczątka na wodę a one natychmiast popłynęły za mamą w asyście kaczorów” – opowiada Majka.
Znajomi okrzyknęli ją już kaczą mamą.








Najnowsze komentarze