Magdalena Tul podbija internet z najnowszym singlem. (Wywiad)

Wszystko wskazuje na to, że Magdalena Tul ma szansę na podbój Ameryki. „Make Me Believe” to zdecydowanie jeden z najgorętszych teledysków tego roku, który z pewnością na długo pozostanie w pamięci. Tylko nam zdradziła jakie przesłanie niesie ze sobą jej najnowsza piosenka.

Odważny teledysk „Make Me Believe” zapowiada podbój USA

Magdalena Tul znana jest polskim widzom z programu „Jaka to melodia?”. Po opuszczeniu show w 2018 roku artystka skupiła się na solowej karierze. Reprezentantka Polski na Eurowizji 2011 roku, od kilku miesięcy intensywnie dąży do spełnienia swojego amerykańskiego snu.

Tul zdecydowała się na przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych, gdzie nawiązała współpracę z tamtejszą wytwórnią i twórcami muzycznymi, którzy w przeszłości pracowali z gwiazdami formatu Beyoncé.

Szanse na podbój USA przez Magdalenę Tul są duże. Artystka posiada nie tylko oszałamiającą urodę, ale i mocny wokal, co udowodniła w swoim najnowszym teledysku.

Singiel „Make Me Believe” ma na celu oczarowanie Amerykanów. Odważny klip do utworu ukazuje Magdalenę Tul w zupełnie nowej odsłonie. Artystka kusi zmysłowymi stylizacjami i tanecznymi ruchami, udowadniając, że jest nie tylko utalentowaną wokalistką, ale i świetną tancerką.

Wywiad z Magdaleną Tul

W ostatnim czasie mieliśmy przyjemność porozmawiać z Magdaleną Tul o jej nowym singlu. Piosenkarka opowiedziała nam o tym, co zainspirowało ją do stworzenia tego utworu oraz jakie przesłanie niesie on ze sobą dla słuchaczy. Wywiad z artystką znajdziecie poniżej.

Skąd czerpała Pani inspirację do napisania tej piosenki?

Piosenka ,,Make Me Belive’’ nie została napisana przeze mnie. Jest to jedna z tych piosenek, które zostały napisane dla mnie i podarowane mi do nagrania. Została ona napisana przez dwóch amerykańskich twórców Jerry Glidewell i Chad Roland. Jest to dla mnie bardzo osobisty utwór, ponieważ jestem w stanie utożsamić się z każdym słowem, mimo że nie wyszła z pod mojego pióra. Myślę, że każdy zinterpretuję ją jak chce, ale dla mnie to na pewno piosenka o miłości, którą wreszcie bohater znajduje, o miłości, o której marzy każdy z nas, kiedy po wielu latach szukania, niepowodzeń, nie możemy uwierzyć, że to co nas spotkało jest prawdziwe. Wierzę, że taka miłość zdarza się tylko raz.

 O czym opowiada ta piosenka? Czy ma dla Pani jakieś osobiste znaczenie?

Zauważyłam, że u mnie w życiu to działa troszkę tak, że piosenki są w pewnym sensie wizualizacją mojego życia. Podobnie było z, ‚Ready for love’’, a wcześniej było bardzo dużo innych utworów i działa tak, że kiedy piszę piosenkę to nie jestem w stanie nawet przeżywać tych emocji, które opisuję. One w magiczny sposób pojawiają się w moim życiu później i przy okazji wydania to się wszystko materializuje. Życzę sobie, żeby tak samo było z piosenką ,,Make Me Believe’’;)

 Jak wyglądała współpraca z producentem przy tworzeniu tej piosenki?

Przy tworzeniu tej piosenki miałam kompletnie wolna rękę. Dostałam od autorów bardzo dobre demo zaśpiewane przez znakomitą wokalistkę, więc to też jest już poprzeczka, gdzie zastanawiasz się, czy ja jestem w stanie w ogóle dorównać temu demo. Pamiętam, że Tina Turner kiedyś opowiadała takie anegdoty, że dostaje tak dobre demo, że one nadają się już na publikację. Tak samo jest i w tym przypadku. Miałam również bardzo duże pole do popisu w kwestii aranżacji. Współproducentami tego utworu obok mnie są: Christopher Hand, który również współaranżował oraz zmiksował ten utwór oraz Arek Nawrocki, który nagrał partię pianina, stringów itp. Za mastering odpowiedzialny jest Tadeusz Mieczkowski wybitny polski inżynier dźwięku. Cała nasza ekipa była polsko – amerykańska i świetnie nam się razem pracowało. Perkusja i bass zostały nagrane w USA przez moich znakomitych muzyków Loran Mann II i George Elliott. Musze też wspomnieć osobę Pawła Skocza mojego gitarzysty, który wpadał do mojego domu chyba z 6 czy 10 razy, oczywiście pod pretekstem kawy, ale siadaliśmy w pokoju i nagrywaliśmy przeróżne wersję gitar aż znaleźliśmy to, o co nam chodzi. Jestem bardzo dumna z gitarowego solo, które wspólnie ułożyliśmy. Mam po prostu ciarki.

 Jaki jest Pani ulubiony element tej piosenki?

Na pewno jest to solo gitarowe. Bardzo też lubię wideo, w którym bardzo dużą rolę odegrała choreografia autorstwa Magdaleny Lenio. Bardzo jestem dumna z tej części. Spędziłyśmy razem ok dwa miesiące na ostrych treningach. Magda nie odpuszczała mi ani na minutę. Czasami były takie momenty, gdzie już prosiłam, że może nie dzisiaj, proszę zróbmy sobie wolne, ale nie było to możliwe. Ani Magda, ani Radek Izdebski, właściciel studia Dance4Fun, który zaprosił mnie do swojej przestrzeni i powierzył właśnie Magdzie to zadanie, nie odpuścili mi do ostatniego dnia. Ale ja sama chyba miałam to poczucie, że pomimo bólu, idę i walczę, więc jestem z siebie dumna:)

  Co chciałaby Pani, żeby słuchacze odebrali z tej piosenki?

Chciałabym, żeby z tej piosenki słuchacze przede wszystkim odebrali przesłanie, które mówi o wierze w miłość. Samo znaczenie tytułu, „Pozwalasz mi uwierzyć ‘’ mówi o tym, że prawdziwa miłość jest możliwa, że zawsze jest odpowiedni czas na odnalezienie osoby, która jest naszym kompanem w życiu, która pozwala nam się całkowicie otworzyć, odkryć nasze sekrety, pokazać i uszanować nasze prawdziwe ja. Jest to też bardzo sensualny utwór dlatego tańcem chciałam pokazać równowagę pomiędzy tym co w duszy, a co w ciele w miłości bo wszyscy kochamy „motyle w brzuchu”;)

TO JEST PO PROSTU MIŁOŚĆ.