Madonna perfekcyjnie poradziła sobie z wpadką na scenie
To już 40 lat na scenie. Nawet tak doświadczonej piosenkarce jaką jest Madonna, zdarzają się wpadki. Co tym razem przytrafiło się królowej popu?
Aktualnie królowa popu jest w trakcie globalnej trasy koncertowej „The Celebration Tour”, podsumowującej jej ponad 40-letnią karierę. Podczas występów w Stanach Zjednoczonych w rodzinnym Detroit na koncercie pojawił się 92-letni ojciec piosenkarki, Silvio „Tony” Ciccone.
W trakcie wykonywania utworu „Open Your Heart” Madonna zapomniała o mikrofonie. Zorientowała się jednak szybko, choć niestety zbyt późno, gdy podkład muzyczny już ruszył. Nie chcąc pokazać, że coś jest nie tak, zaczęła poruszać ustami, udając, że śpiewa do mikrofonu, którego nie trzymała w rękach. Teraz wiemy na pewno, że Madonna nie śpiewa z playbacku.
Jej współpracownicy szybko podali jej mikrofon, pozwalając dokończyć piosenkarce numer. Ta zabawna wpadka udowodniła, że Madonna śpiewa na żywo, a podkład muzyczny pełni jedynie funkcję tła. Ostatnio piosenkarka również zaskoczyła, witając fanów słowami „Cześć Boston” podczas koncertu w Toronto, za co zaraz przeprosiła.
ela esqueceu
— mafê (@madonnaptista) January 17, 2024
ela esqueceu de levar o microfone junto e de pendurar a jaqueta no pedestal pic.twitter.com/2GMvov9k8h
Najnowsze komentarze