Legenda polskiej muzyki kończy karierę!
Trwająca pandemia wpływa na wiele aspektów naszego życia. Nie tylko prywatnego, ale też zawodowego. Tak dzieje się również w przypadku artystów. Ich zawód polega na występach przy publiczności. Jak wiadomo, im więcej publiczności, tym więcej pieniędzy. Przez panujący Covid-19 występy artystyczne są znacznie ograniczone, co uniemożliwia normalną pracę i zarobki większości artystów. A co z artystami, którzy są w wieku grupy zagrożenia? Jeden z nich właśnie zakończył swoją karierę!
Krzysztofa Krawczyka znają wszyscy i to z każdego pokolenia. Bez wątpienia jest legendą polskiej muzyki. Jego hity takie jak „Bo jesteś ty”, „Za tobą pójdę jak na bal”, czy „Mój Przyjacielu” robią furorę do dziś! Niedawno Krawczyk udzielił wywiadu dla Super Expressu, w którym mówił tak o końcu swojej kariery:
Finiszując w biegu mego życia nie wypatruję jednak napisu meta. Jako człowiek wierzący wiem, że dla mnie nie ma mety, bo przede mną jest horyzont, w którego stronę zmierzam. Lecz będę walczył do ostatniego dźwięku, chyba, że od publiczności usłyszę: »Panu już dziękujemy«! Albo Bóg mój zaprosi mnie do swego niebiańskiego chóru. Zapewne skieruje mnie do sekcji polskiej, a tam spotkam tak wielu moich przyjaciół.
Krzysztof Krawczyk dla SE
Całą sytuację skomentowała żona piosenkarza. Wyjaśniła, że przyczyną zakończenia jest koronawirus.
Krzysztof nie wróci na scenę. Nie będzie dawał koncertów. Za bardzo boimy się korona wirusa. Na szczęście żyliśmy skromnie i mamy oszczędności.
Ewa Krawczyk dla SE
Członkowie zespołu artysty znaleźli już inne prace. Jednak Krawczyk nie odchodzi „po cichu”! Właśnie do sprzedaży trafiła jego ostatnia płyta „Horyzont”. Gratulujemy udanej kariery i życzymy spokojnej emerytury!
Najnowsze komentarze