Kto wygrał Idola! Było zaskoczenie?
Finałowy odcinek „Idola” rozpoczął się wspólnym występem uczestników, którzy wykonali utwór Mroza pt. „Jak nie my to kto”. Pierwszym gościem specjalnym była Anna Dąbrowska, która zaśpiewała piosenkę do filmu „Porady na zdrady”. Nieprzypadkowo Dąbrowska została zaproszona do programu – sama była uczestnikiem „Idola” 15 lat temu, zajęła 8. miejsce.
Przyszedł czas na finalistów, którzy mieli wykonać aż po 3 utwory. Na początek piosenka castingowa. Jako pierwszy na scenę wyszedł Mariusz Dyba z utworem Jamesa Bay’a „Hold back the river”. Jurorzy byli zachwyceni i już widzieli w Mariuszu Idola. Ewa Farna nie kryła łez.
Następnie z utworem „Englishman in New York” wystąpił Kuba Krystyan, który co prawda wzruszył swojego tatę, ale nie jurorów. Ewa zarzuciła chłopakowi fałsz w refrenie piosenki.
Po reklamie w końcu mogliśmy usłyszeć Karolinę Artymowicz i „Little Talks” zespołu Of Monsters And Men.
Jesteś przeurocza. Twoja maleńkość jest wielkością – podsumowała Zapendowska.
W drugiej rundzie przyszedł czas na ballady.
Jakub Krystyan zaprezentował się w klimatycznym utworze Fisz Emade Tworzywo pt. „Ślady”, gdzie grał również na fortepianie.
Lubię być zaskakiwany, to był dla Ciebie numer – stwierdził Janusz Panasewicz.
Piękny numer, pięknie zaśpiewany. Brawo, brawo, brawo! – powiedziała oczarowana Ela.
Jako następny na scenę wyszedł Mariusz Dyba z piosenką „Creep” zespołu Radiohead.
Nie wiem, co się stało. Od przedostatniego odcinka do dzisiaj śpiewasz najlepiej. Jesteś znakomity – wzruszyła się Ela Zapendowska.
Karolina Artymowicz urzekła jurorów utworem Kodaline „All I want”.
Byłem przekonany, że Ty dojdziesz do finału. Wzruszyłaś mnie. – powiedział Panasewicz, który nie chciał zdjąć okularów i pokazać łez.
Chcę kupić twoją płytę i powiedzieć znajomym: „znałem ją z telewizji” – podsumował Wojtek Łuszczykiewicz.
W rundzie trzeciej przyszedł czas na piosenki z dedykacją.
Jakub Krystyan zadedykował utwór zmarłej w chorobie mamie „w ramach przeprosin i podziękowania”. Wykonał „Listy do M.” Dżemu.
Absolutnie w muzyce nie mamy się wstydzić emocji. One są potrzebne. Chciałam Ci podziękować za tak cudowny występ – oświadczyła Farna.
Karolina zdecydowała się na Happysad i „Zanim pójdę”. Otrzymała oczywiście same pochwały od jurorów.
Jako ostatni wystąpił Mariusz Dyba z „Pocztówką z kosmosu” Korteza. Występ Mariusza nie spodobał się Ewie.
Łuszczykiewicz stanął w obronie Dyby: Ewa jest młoda. Nie wie, co czyni.
Drugim gościem specjalnym był zespół Hurts, który wykonał przebój pt. „Beautiful ones”.
Nagrodę specjalną od RMF FM wygrała Karolina Artymowicz. Nagrodą była kampania promocyjna w kwocie 100 tysięcy złotych!
Dodatkową nagrodę (Kryształowe Serce) i 30 tysięcy złotych otrzymała Angelika „Żelka” Zaworka.
Tytuł Idola, kontrakt płytowy oraz 250 tysięcy złotych zdobył Mariusz Dyba!!!
Gratulujemy!
Najnowsze komentarze