Jak wygląda życie aktorki, która z pasją oddaje się scenie, a jednocześnie znajduje równowagę między karierą a rodziną? Julia Konarska w wywiadzie opowiada o swoich pierwszych krokach w aktorstwie, wyzwaniach scenicznych i radościach płynących z macierzyństwa.
Instagram/Julia Konarska
Julia Konarska – kim jest?
Julia Konarska urodziła się 22 czerwca 1989 roku w Warszawie. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi na wydziale aktorskim. Od 2014 roku współpracuje z Teatrem Ateneum w Warszawie. Grała w wielu produkcjach takich jak: “Na wspólnej”, “M jak miłość”, “Przyjaciółki” czy “Lipowo”. Zmowa milczenia”.
Instagram/Julia Konarska
Wywiad
1. Skąd u Pani pasja do aktorstwa? Czy pojawiła się już w dzieciństwie?
Od dziecka, zdecydowanie. Moja ciocia, Krystyna Tkacz jest wspaniałą aktorką, więc siłą rzeczy od dzieciństwa miałam kontakt z teatrem. Jeździłam do Warszawy do cioci na przedstawienia, słuchałam jej płyt, zatem chłonęłam ten klimat od dziecka. Poza tym chodziłam na różne artystyczne zajęcia i tańce. Później poszłam do szkoły musicalowej i pokochałam scenę największą miłością. Nie wyobrażam sobie dzisiaj nie uprawiać tego zawodu.
2. Jaką rolę odgrywa Pani w spektaklu „Para Nasycona”?
Jest to wieczór autorski pana Mariana Opani z fantastycznymi utworami do słów Jana Wołka, do którego zaprosił kilku aktorów, w tym mnie. Śpiewam dwie solowe piosenki, jeden duet z moim kolegą Jankiem Wieteską oraz biorę udział w kilku zbiorówkach. Utwory, które śpiewam, są mocno skontrastowane. Jeden z nich – liryczna „Godność ogromna” – był szczególnie bliski sercu Zbigniewowi Wodeckiemu, a drugi – „Szparka sekretarka” – to hit Maryli Rodowicz, który swego czasu znała cała Polska. To wielka przyjemność zmierzyć się z tymi tekstami i odkryć je na nowo.
3. Jak się Pani współpracuje z innymi aktorami?
Wspaniale! Naprawdę, bardzo lubię tutaj wszystkich. Darzymy się dużą sympatią. Praca z Panem Marianem Opanią to ogromny zaszczyt i nauka. Spotkaliśmy się już wcześniej przy okazji spektaklu “Cesarz” Kapuścińskiego, a teraz on sam podjął się reżyserii.
Instagram/Julia Konarska
4. Jedną z Pani pierwszych ról była gra aktorska w serialu „Przyjaciółki”. Jak Pani tam trafiła?
Na plan trafiłam bez castingu – po prostu zadzwoniono do mnie z propozycją, którą oczywiście przyjęłam z wielką radością. Grało mi się fantastycznie. Mój wątek pojawił się przy Agnieszce Sienkiewicz, serialowej Dorotce. Grałyśmy mocno skłócone ze sobą role i rywalizowałyśmy o serce mojego serialowego taty. Wspominam tę pracę z nostalgią, bo była to rzeczywiście moja pierwsza, większa ekranowa rola.
5. A jak wspomina Pani rolę w serialu „Lipowo. Zmowa milczenia”?
To też była fantastyczna praca, właściwie pod każdym względem. Chyba największą przyjemnością były dla mnie spotkania z niezwykłymi aktorami, w szczególności z Mariuszem Bonaszewskim, który grał mojego męża. Na planie czułam się zaopiekowana i mogłam rozwinąć skrzydła. Bardzo miło wspominam Lipowo, tym bardziej że Blanka to rola zupełnie w kontrze do mnie – bardzo charakterystyczna, a ja uwielbiam takie wyzwania aktorskie.
6. Czy ma Pani jakąś wymarzoną rolę?
Staram się nie mieć marzeń, jeśli chodzi o role, bo lubię się zaskakiwać, chociaż otworzył się rozdział, w którym spokojnie mogę grać mamy.
Instagram/Julia Konarska
7. Jak wygląda Pani życie prywatne?
Moje życie jest bardzo normalne. Ja zresztą bardzo lubię zwyczajną codzienność. Lubię być w domu, nigdzie się nie spieszyć, gotować, spędzać czas z dzieckiem. Moja rodzina znaczy dla mnie bardzo dużo. Staram się utrzymywać idealną równowagę między pracą a domem.
8. Czy ma Pani inne pasje poza aktorstwem?
Tak, oczywiście. Nie mogłabym żyć bez sportu i siłowni. Nawet zrobiłam w ubiegłym roku kurs instruktora fitness. Nigdzie o tym jeszcze nie mówiłam, bo zrobiłam to tak naprawdę dla samej siebie. Może w przyszłości poprowadzę zajęcia z mindfulness albo stretching. Tylko jeszcze muszę się edukować w tym kierunku. Na chwilę obecną nie mam czasu, ale nie wykluczam tego.
9. Jak się Pani odnajduje w roli mamy?
Och, macierzyństwo bardzo mnie zmieniło jako kobietę. Myślę, że dojrzałam, stałam się odważniejsza i weselsza. Na początku potrzebowałam trochę czasu, żeby się odnaleźć jako mama. Nie mogłam tak do końca normalnie spędzać czasu z dzieckiem, ponieważ urodziłam podczas pandemii. Głównie siedziałam w domu i byłam głodna świata zewnętrznego. Teraz nasza córka ma już pięć lat i nie wyobrażam sobie świata bez niej. Jest cudowną dziewczynką i jesteśmy z niej bardzo dumni.
Instagram/Julia Konarska
10. Jak udaje się Pani godzić rolę mamy i aktorki?
Na szczęście nie mam z tym większych kłopotów. Córka jest teraz w przedszkolu. Mam też dwie babcie do pomocy, więc dajemy sobie spokojnie radę. Mam też bardzo życzliwych przyjaciół, którzy w razie czego mogą pomóc.
11. Jak poznała Pani swojego partnera?
Znaliśmy się z liceum, ale dopiero po kilku latach się zbliżyliśmy. Napisałam któregoś dnia na mediach społecznościowych, że szukam pracy na wakacje. Wtedy Radek odezwał się do mnie z propozycją pracy sezonowej przy festiwalu muzyki elektronicznej. Przyjęłam tę pracę, sprzedając bilety. I tak to się zaczęło. Jesteśmy już razem 14 lat.
12. A czym się zajmuje Pani partner?
Radek pracuje przy produkcji programów rozrywkowych i festiwali jazzowych. Zna ten nasz artystyczny świat od drugiej strony, więc rozumie charakter mojej pracy i świetnie się dogadujemy.
Instagram/Julia Konarska
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę wszystkiego dobrego!
Najnowsze komentarze