Intrygi, Zakłady i Pojedynki: Gorące Emocje w najnowszym odcinku „Hotel Paradise”

Hotel Paradise / Facebook
W 22. odcinku 9. sezonu emocje sięgnęły zenitu, a atmosfera w hotelu stała się jeszcze bardziej napięta. Uczestnicy, zebrani przy wspólnej grze, musieli zmierzyć się nie tylko z pytaniami, ale również z własnymi wspomnieniami i sekretami, które wywołały spore poruszenie.
Rozgrywka zaczęła się niewinnie – gra w „Nigdy nie…” szybko odsłoniła, kto z uczestników ma za sobą bardziej burzliwe doświadczenia. Już przy pierwszym pytaniu Karolina, Maja i Sandra zdradziły, że niejednokrotnie upiły się do nieprzytomności. Kolejne pytania dotyczyły m.in. pływania nago, wyrzucenia z klubu czy przygód na jedną noc. Ostatecznie gra zakończyła się na wyznaniu Mateusza i Julii, którzy przyznali, że byli w trójkącie, a Karolina dodała, że sama chciałaby spróbować czegoś podobnego. Ten moment wywołał niemałe zamieszanie wśród reszty uczestników.

Hotel Paradise / Facebook
Po zakończeniu gry napięcie między niektórymi uczestnikami rosło. Julia i Leon zakładali się o dostępność poznańskich bułek w Gliwicach, a przy okazji Julia zaczęła rozważać zmianę partnera, sugerując, że w normalnym życiu lepiej dogadałaby się z Leonem niż z Karolem. Podczas szczerej rozmowy z Karolem, dziewczyna zdradziła, że w hotelu również skłaniałaby się ku niemu, co tylko zwiększyło rywalizację między dwoma mężczyznami.
Nocą do hotelu wkradło się nieco chaosu, kiedy Szymon przypadkowo obudził śpiącą Julię, a Karol i Leon hałasowali w kuchni, gotując makaron dla Julki. Zmęczona Sandra nie kryła irytacji, a później w sypialni, w rozmowie z Mateuszem, wyraziła swoje frustracje związane z brakiem bliskości w hotelu, twierdząc, że jest to niezdrowe. Mateusz, w charakterystyczny dla siebie sposób, zapewnił, że nie dopuści, by „zachorowała” z tego powodu.

Hotel Paradise / Facebook
Następnego dnia doszło do nieoczekiwanego wydarzenia – Szymon, mimo że nie jest profesjonalnym barberem, postanowił ostrzyc Karola. Efekt nie zachwycił, a Karol z wściekłością prosił Mateusza o poprawienie fryzury. Śmiechom nie było końca, a Szymon musiał przyznać, że nie ma doświadczenia w tej dziedzinie.
W międzyczasie uczestnicy wzięli się za pieczenie chleba. Wspólna zabawa doprowadziła do spięcia między Karoliną a Leonem o temperaturę wody do drożdży, jednak najlepiej w pieczeniu poradził sobie Karol. Tymczasem Julka i Julia nie mogły pomóc – twierdziły, że ich długie paznokcie są przeszkodą.
Największym wydarzeniem odcinka było jednak ogłoszenie przez Klaudię pojedynku o powrót Ani lub Kuby. Początkowo to Maja i Leon mieli rywalizować, jednak oboje nie chcieli stanąć naprzeciwko siebie. Karol od razu zgłosił się do walki o Kuby, a w głosowaniu zdecydowano, że Leon zmierzy się z nim w pojedynku.
Odcinek zakończył się emocjonalną burzą – Julia czuła się zawiedziona Maią, która naraziła Andrzeja na ryzyko, a sama Maja, przytłoczona emocjami, wybuchła płaczem, żałując swojej decyzji. W rozmowie z Andrzejem wyjaśniała swoje intencje, ale chłopak wyraźnie stracił do niej zaufanie.
Przed nami intensywny pojedynek, a emocje w hotelu rosną. Czy Karol zdoła sprowadzić Kubę z powrotem, czy może Leon wywalczy powrót Ani? Dowiemy się już niebawem!
Aktualizacja: Kuba powraca do willi po wygranym pojedynku Karola. Tym samym Leon żegna się z willą.
Kuba wróć do willi