„Imago” – czy to najodważniejszy polski film od lat?
„Imago” to świeże spojrzenie na polskie kino. Czy odważne tematy i niekonwencjonalna forma sprawią, że ten film zostanie na długo w pamięci widzów?
W środę, 6 listopada w Kinie Atlantic w Warszawie odbyła się uroczysta premiera długo oczekiwanego filmu „Imago”. Wydarzenie to przyciągnęło zarówno twórców, jak i liczną grupę fanów polskiego kina.
„Imago” to film, który od momentu zapowiedzi wzbudzał ogromne zainteresowanie. Jego mocna, transowa atmosfera, przejmująca historia i brawurowa rola Leny Góry sprawiły, że produkcja ta została już doceniona na wielu festiwalach.
Na premierze nie zabrakło gwiazd polskiego kina. Wśród gości znaleźli się m.in. Maja Ostaszewska, Agnieszka Holland, Państwo Kidawa-Błońscy i Wiktor Zborowski. Jednak to Lena Góra, odtwórczyni głównej roli skradła show.
„Imago” to nie tylko portret kobiety, ale także opowieść o transformacji i poszukiwaniu własnej tożsamości. Film osadzony w końcu lat 80. na Wybrzeżu porusza uniwersalne tematy, które poruszają widzów niezależnie od wieku.
Po projekcji filmu odbyła się dyskusja z twórcami, podczas której publiczność miała okazję poznać kulisy powstania tej niezwykłej produkcji.
Zuzanna Bernat o filmie
Zuzanna Bernat, jedna z aktorek filmu „Imago” zabiera nas w kulisy powstawania tego niezwykłego dzieła. Aktorka opowiedziala nam o intensywnych przygotowaniach do roli, które miały ogromny wpływ na ostateczny kształt filmu.
„Na przygotowania do roli składały się spotkania z reżyserką i dziewczynami, z którymi grałyśmy naszą sekwencję w szpitalu psychiatrycznym. Przyznam szczerze, że najbardziej na szczerość i prawdziwość tej sekwencji wpłynął fakt, że znajdowałyśmy się w prawdziwym szpitalu psychiatrycznym, w którym jakby zatrzymał się czas…” – wspomina Bernat.
Choć rola w „Imago” była rolą zbiorową aktorka nie wskazuje konkretnej sceny, która przysporzyła jej największych trudności. Zamiast tego, wyróżnia jedną, która jest dla niej szczególnie wyjątkowa:
„Nie ma w filmie sceny, którą uważam za najcięższą dla mnie. Jest jedna scena, która na pewno jest dla mnie szczególnie wyjątkowa – gdy wszystkie wychodzimy na korytarz oglądać krwawo czerwony księżyc.” – zdradza aktorka
„Dla mnie ten film jest przede wszystkim o wolności i indywidualności” – podsumowuje aktorka.
„Imago” to historia o młodych ludziach, którzy pragną oderwać się od szarej rzeczywistości i zdefiniować siebie na własnych warunkach. To opowieść o buncie, przyjaźni i dojrzewaniu.
O czym jest film ,,Imago ” Olgi Chajdas?
Koniec lat 80-tych, Wybrzeże. Ela, najmłodsza z dziewięciorga rodzeństwa, dopiero wchodzi w dorosłość, ale już wie, że nie pasuje ani do sztywnych zasad starego ładu, ani do rodzącego się nowego świata. Azyl znajduje w trójmiejskiej alternatywie – dopóki rzeczywistość się o nią nie upomni.
Najnowsze komentarze