Gwiazda „Klanu” odchodzi po 27 latach! Co zamierza robić?
Niezapomniana Elżbieta Chojnickażegna się z „Klanem” po niemal trzech dekadach na ekranie. Decyzja aktorki zaskoczyła widzów i budzi pytanie – czy to początek końca najdłuższego polskiego serialu?

Pielgrzymka w nieznane
W nadchodzących odcinkach widzowie „Klanu” będą świadkami wyjątkowego wydarzenia – Elżbieta Chojnicka, grana przez Barbarę Bursztynowicz wyruszy na kilkumiesięczną pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Nie jest to przypadkowy wątek fabularny, ale sposób na pożegnanie aktorki z produkcją.
– Ta podróż jest spowodowana moją decyzją o zakończeniu współpracy z serialem „Klan”. Producent i scenarzyści znaleźli takie rozwiązanie scenariuszowe dla pożegnania się z postacią Elżbiety. Zresztą bardzo interesujące, satysfakcjonujące i zaspakajające moje ambicje. Ucieszyło mnie, że nareszcie uwaga rodziny skierowana jest na jej osobę. Zwykle to ona troszczyła się o innych. Jak dalej rozwinie się ten wątek, nie mam pojęcia. Scenarzyści dają mi czas do namysłu i szansę na powrót. Na razie jestem zdeterminowana. Chcę rozstać się z rolą Elżbiety – zdradziła w rozmowie z „Światem Seriali” Barbara Bursztynowicz
Powod odejścia
W wywiadach Bursztynowicz nie ukrywa, że głównym powodem była rutyna i znużenie wieloletnią rolą. Choć „Klan” przyniósł jej ogromną popularność, to równocześnie zamknął wiele drzwi w jej karierze aktorskiej. Rola Elżbiety zaszufladkowała ją w oczach reżyserów i producentów, co sprawiło, że przez lata trudno było jej otrzymać inne propozycje zawodowe.
– Po 27 latach pracy pojawiły się rutyna, znużenie i rozczarowanie brakiem perspektyw na zmianę. A jednocześnie rodzi się refleksja, że może to jest ostatni moment, żeby w moim życiu artystycznym wydarzyło się coś nowego – wyjaśniła.
– Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w „Klanie”, dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany – mówiła.
Marzenia
Aktorka w rozmowie z mediami zdradziła, że od dłuższego czasu marzyła o możliwościach, które pozwolą jej poszerzyć zakres aktorskich doświadczeń.
– Tak, dokładnie tak jest. Szczególnie marzę o wyzwaniach głęboko artystycznych i odmiennych od codzienności w serialu. Chciałabym zmierzyć się z zadaniami wykraczającymi poza proste wątki obyczajowe.
Choć aktorka nie ukrywa, że serial przyniósł jej wielką popularność i uznanie, to teraz pragnie spróbować czegoś nowego, czegoś, co da jej większą swobodę twórczą. Praca w serialu, choć dawała jej stabilizację jednocześnie nie pozwalała jej na pełne wykorzystanie swojego aktorskiego potencjału. Bursztynowicz podkreśla, że chodzi jej o projekty, które pozwolą jej wyjść poza ramy tradycyjnego grania postaci obyczajowych.

Odejście z „Klanu” to więc dla aktorki początek nowego etapu w życiu zawodowym, pełnego artystycznych wyzwań, które pozwolą jej na rozwój i pełniejsze wyrażenie siebie jako aktorki.
Najnowsze komentarze