Anna Cieślak zachwycona nową miłością: „Nigdy nie czułam się tak szczęśliwa!”

Anna Cieślak i Edward Miszczak to jedna z najbardziej tajemniczych par polskiego show-biznesu. Choć pobrali się 21 sierpnia 2021 roku rzadko dzielą się szczegółami swojego życia prywatnego. W najnowszym wywiadzie dla magazynu „Pani” postanowili jednak uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć o tym, jak to się stało, że stanęli na ślubnym kobiercu.

Miłość bez wieku: Anna Cieślak i Edward Miszczak o początkach swojej znajomości

Związek Anny Cieślak i Edwarda Miszczaka od samego początku wzbudzał ogromne zainteresowanie. Różnica wieku 25 lat i fakt, że oboje są znanymi osobami w polskim show-biznesie sprawiały, że ich relacja była na językach wszystkich. Mimo to para od lat konsekwentnie chroni swoją prywatność rzadko udzielając wywiadów i dzieląc się szczegółami życia prywatnego.

Teraz jednak małżeństwo postanowiło zrobić wyjątek. W szczerej rozmowie z miesięcznikiem „Pani” opowiedzieli o początkach swojej znajomości. Okazuje się, że w ich historii odegrał znaczącą rolę tragicznie zmarły Piotr Woźniak-Starak.

Połączenie na festiwalu

Spotkanie Anny Cieślak i Edwarda Miszczaka miało miejsce podczas festiwalu Mastercard OFF CAMERA w 2019 roku. Jak wspomina aktorka, była wówczas w trudnym okresie po rozstaniu z partnerem.

„Siedziałam z Piotrem Starakiem, piliśmy wino, a ja mu się zwierzałam. I przyszedł Edward, żeby przywitać się z Piotrem” – opowiada.

Chociaż pierwsze spotkanie nie zaowocowało bliższym poznaniem, los miał inne plany.

„Jestem Anna Cieślak i nic od ciebie nie chcę”, powiedziała aktorka do Miszczaka, nawiązując do natarczywości, z jaką podchodzili do niej ludzie na festiwalu.

„Bo na festiwalu wszyscy czegoś chcą ode mnie” – dodał Miszczak.

Mimo początkowej rezerw, rozmowa pary przeciągnęła się do rana. Cieślak przyznaje, że zafascynował ją intelekt Miszczaka. Postanowiła zaprosić go na spektakl, jednak przez kolejne pół roku nie mieli kontaktu.

Druga szansa i tragiczny splot wydarzeń

„Długo się nie odzywałem. Zakochałem się w niej tej nocy, ale uznałem, że to nie ma szans” – wyznaje Miszczak.

Dopiero tragiczna śmierć Piotra Woźniaka-Staraka w 2019 roku ponownie połączyła parę. Spotkali się na pogrzebie przyjaciela i od tego momentu zaczęli się bliżej poznawać.

„Piotr nas połączył. Tym razem na dobre. Nigdy nie myślałam, że w wieku 40 lat można się tak zakochać, stracić dla drugiej osoby głowę, przecież to się zdarza tylko w młodości. Dziś już wierzę, że miłość jest bezwiekowa” – mówi dziś Anna Cieślak.

Miłość uratowała mu życie

Edward Miszczak w szczerym wywiadzie opowiedział o tym, jak znajomość z Anną Cieślak uratowała mu życie. Dyrektor programowy Polsatu przyznał, że po śmierci pierwszej żony i zdiagnozowaniu glejaka pogrążył się w apatii i stracił sens życia. To właśnie aktorka dała mu nową nadzieję i siłę do walki z chorobą.

„Kiedy spotkałem Anię, byłem samotnym mężczyzną, który nie wiedział co zrobić z życiem, jaki nadać mu sens. Wydawało mi się, że wraz ze śmiercią pierwszej żony zawalił się mój świat. Kiedy padła diagnoza „glejak”, pozostało tylko odliczać dni” – wyznał Miszczak.

Punktem zwrotnym okazały się słowa jego zmarłej żony Małgorzaty, która przed śmiercią poprosiła siostrę o znalezienie mu żony.

„To ona dała mi siłę do walki i dodała otuchy. Dzięki niej uwierzyłem, że pokonam chorobę” – mówi Miszczak.

Para poznała się w maju 2019 roku, a już dwa lata później wzięła ślub. Miszczak przyznaje, że bardzo obawiał się pierwszego spotkania z rodzicami Anny, ale okazało się, że szybko nawiązali dobry kontakt.

„Żyłam w świecie, w którym jeśli ludzie się kochają, to są ze sobą, a jeśli się nie kochają to się rozstają. Po raz pierwszy pozwoliłam podjąć poważną życiową decyzję dotyczącą mnie samej mojemu partnerowi” – mówi o ślubie Anna Cieślak.

Miszczak, który określa się jako osoba wierząca, podkreśla, że miłość Anny i wiara w Boga dały mu nową siłę do życia.

„Jestem katolem. Życie wiele razy przejechało mnie tak, że została mi tylko modlitwa do Boga, bo wszystkie inne racje zostały już wyczerpane. Przez lata pogłębiłem swoje przemyślenia i lubię rozmowę, i bycie z Bogiem” – wyznał.

Od tego czasu Anna Cieślak i Edward Miszczak tworzą zgraną i szczęśliwą parę. Choć rzadko dzielą się szczegółami swojego życia prywatnego, chętnie okazują sobie uczucie publicznie i nie szczędzą ciepłych słów pod swoim adresem.