Dziś mija 11 lat od śmierci Anny Przybylskiej. Mało osób wie, że była kiedyś mężatką
Anna Przybylska była jedną z najbardziej lubianych i utalentowanych polskich aktorek – pełna uroku, naturalna, szczera i zawsze bliska ludziom. Choć kariera przyniosła jej ogromną popularność, prywatnie jej życie nie zawsze było łatwe.

Początki jej kariery
W 1994 roku Anna Przybylska trafiła do agencji modelek, choć obecności w świecie mody raczej nie planowała na stałe. Szybko jednak usłyszała, że „nie pasuje” do tamtejszych kanonów – była za niska, trochę puszysta i z zębami, które według nich nie do końca były proste. Na szczęście, nie przejęła się tym zanadto. Już wtedy w głowie miała coś innego – marzyła o aktorstwie i planowała po maturze spróbować swoich sił w szkole teatralnej.
Nie czekała biernie na szczęście, tylko działała. Korzystając ze skromnego doświadczenia w świecie modelingu, zgłosiła się na casting do filmu. Tutaj znacząca była postać reżysera Radosława Piwowarskiego, który dostrzegł w niej coś naprawdę wyjątkowego. Napisał nawet list do jej mamy, gdzie przyznał, że widzi w Annie potencjał na prawdziwą gwiazdę.

Nie były to słowa wyrwane z powietrza – wkrótce Przybylska zadebiutowała w serialu Złotopolscy, który przyniósł jej popularność na skalę krajową. Niedługo potem podpisała kontrakt na reklamę dużej marki kosmetycznej, a jej twarz zaczęła zdobić okładki różnych czasopism.

W 2000 roku zrobiła pierwszą sesję dla Playboya, co oczywiście wzbudziło sporo szumu i zainteresowania mediów. Niestety, zamiast skupić się na jej umiejętnościach aktorskich, znaczna część opinii publicznej zaczęła widzieć ją głównie przez pryzmat wyglądu – co było nie tylko niesprawiedliwe, ale też trochę krzywdzące, biorąc pod uwagę, jak bardzo starała się rozwijać swój talent.
Niespodziewane małżeństwo
Anna Przybylska swoje pierwsze małżeństwo zawarła w 2000 roku z Dominikiem Zygrą – tenisistą i biznesmenem. Związek szybko okazał się nietrafioną decyzją. Mąż aktorki nie potrafił pogodzić się z jej rosnącą popularnością, a zwłaszcza z faktem, że jej wizerunek – często odważny – pojawiał się na billboardach w całym kraju. Już rok po ślubie para była w trakcie rozwodu. Przybylska nie ukrywała później, że żałowała tej decyzji, uznając ją za zbyt pochopną i nieprzemyślaną.
Prawdziwe szczęście
Szczęście udało jej się odnaleźć dopiero później, gdy poznała piłkarza i reprezentanta Polski – Jarosława Bieniuka. Poznali się, gdy Anna Przybylska była jeszcze mężatką. Od początku świetnie się dogadywali, ale Bieniuk, mimo że szybko stracił dla niej głowę, przez długi czas nie wykonał żadnego kroku. Jak sam później przyznał, jako żona jego kolegi była dla niego „owocem zakazanym”. Dopiero po rozstaniu aktorki z mężem odważył się wyznać, co naprawdę do niej czuje – a uczucie to okazało się odwzajemnione.

Z Jarosławem Bieniukiem Przybylska doczekała się trójki dzieci – córki Oliwii (ur. 2002) oraz synów Szymona (ur. 2006) i Jana (ur. 2011). Aktorka wielokrotnie powtarzała, że macierzyństwo jest jej największym życiowym spełnieniem i że to właśnie dla dzieci stara się być najlepszą wersją siebie.

Choć dostawała wiele propozycji filmowych i telewizyjnych, zawsze stawiała rodzinę na pierwszym miejscu. Na ekranie po raz ostatni pojawiła się w 2013 roku w filmie „Bilet na Księżyc” Jacka Bromskiego. Rok później, 5 października 2014 roku, po długiej walce z chorobą nowotworową, zmarła w wieku zaledwie 35 lat.
Do dziś Anna Przybylska pozostaje symbolem ciepła, skromności i prawdziwej kobiecości – aktorką, którą Polacy wspominają z ogromnym wzruszeniem.

W 2022 roku powstał film biograficzny ,,Ania” w reżyserii Michała Bandurskiego i Krystiana Kuczkowskiego, który opowiada historię życia Anny Przybylskiej.


Najnowsze komentarze