Dawno niewidziana Nelly Furtado powraca z nowym albumem
Pamiętacie takie hity, jak „Say It Right”, „All Good Things (Come To An End), „Maneater”, czy „Promiscuous”? Jeśli tytuły nic wam nie mówię, posłuchajcie, a w mik sobie przypomnicie. Są one sprawką Nelly Furtado, która zniknęła na długi czas. Po siedmioletniej przerwie zapowiada nową płytę!
Dlaczego Nelly Furtado zniknęła?
Dziś mało kto pamięta autorkę wielkich przebojów z lat 2000. Jej krążek „Loose” z 2006 roku okazał się strzałem w dziesiątkę i wzniósł kanadyjską wokalistkę na szczyt. Wszystko za sprawą topowego w tamtym czasie producenta Timbaland. Nelly czuła się przytłoczona ogromną sławą. Była też matką i pragnęła spędzać więcej czasu ze swoimi dziećmi. Nie udźwingnęła też krytyki, która na nią spadła, m.in. zarzucano jej, że nie potrafi śpiewać na żywo. Piosenkarka zrobiła sobie przerwę i w 2009 roku wydała niekomercyjny, hiszpańsko-języczny album. Trzy lata później była gotowa powrócić na szczyt, ale wydana w tym celu płyta okazała się sprzedażowym niewypałem.
Nowy album Nelly Furtado nadchodzi
Ostatnią płytę Nelly Furtado wydała w 2017 roku. Do powrotu wokalistkę zmotywowało młode pokolenie, które dopiero niedawno zaczęło odkrywać jej twórczość.
„Znowu zaczęłam wychodzić i ciągle słyszałam swoją muzykę graną i remiksowaną przez DJ-ów. W tym samym czasie moja najstarsza córka pokazywała mi, jak społeczność internetowa – w tym zupełnie nowi fani z Pokolenia Z – odkrywała moje piosenki po 20 latach. Wówczas usłyszałam powołanie” – tłumaczy Furtado.
Żródło: CGM.pl
Kilka dni temu Nelly Furtado ogłosiła na Instagramie, że w tym roku ukaże się jej nowa płyta, zatytułowana „7”. Ułożenie listy utworów do albumu było dla wokalistki nie lada wyzwaniem.
„Stworzyłam 400-500 piosenek w cztery lata. Moje ADHD nie zawsze pozwala mi zorganizować sztukę w metodyczny sposób, więc trudno mi wyjaśnić jak wybraliśmy 14 piosenek, które magicznie wzniosły się na szczyt tej sterty […] Nawet nie obchodzi mnie czy będziecie pomijać niektóre utwory, to wasz wybór, jak będziecie się tym cieszyć. Właśnie o to mi chodzi. Moją jedyną intencją było zapewnienie kilku portalów do odlotu, wyzwolenia i ucieczki” – napisała we wpisie Furtado.
Singlami promującymi „7” są „„Corazón” i „Love Bites”. Płyta pojawi się natomiast 20 września. Zdaje się, że wokalistka nie wzięła pod uwagę faktu, że tego samego dnia album wydaje… Katy Perry. Data premiery może być więc dla Furtado sporą przeszkodą. Jednak wnioskując po wpisie na Instagramie, dla Nelly nie jest najważniejszy sukces komercyjny, a radość, jaką jej muzyka da jej fanom i jaką dała jej samej.
Myślicie, że Nelly Furtado ma szansę stać się jedną z topowych artystek także wśród młodego pokolenia?
I was recommended this website by my cousin I am not sure whether this post is written by him as nobody else know such detailed about my trouble You are amazing Thanks