Dawno nie widziana Weronika Rosati pojawiła się na premierze filmu „Nieobliczalna „.
Weronika Rosati to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek, która od lat zachwyca publiczność swoim talentem i urodą. Ostatnio jednak rzadziej można było ją spotkać na branżowych imprezach. Tym większym zaskoczeniem była jej obecność na premierze filmu „Nieobliczalna”, która odbyła się 9 maja.
Od polskich seriali do hollywoodzkich produkcji
Weronika Rosati to polska aktorka, która zyskała popularność zarówno w kraju, jak i za granicą. Jej kariera rozpoczęła się od epizodów w polskich serialach telewizyjnych, takich jak „Samo życie” i „M jak miłość”, ale szybko zwróciła na siebie uwagę dzięki swoim charyzmatycznym występom i wszechstronności.
Przełomem w jej karierze była rola Dżemmy w filmie Patryka Vegi „Pitbull” z 2005 roku. Film zdobył status kultowego, a Rosati otrzymała za swoją kreację dwie nominacje do Złotych Kaczek. To otwarło jej drzwi do kolejnych ról zarówno w polskich, jak i międzynarodowych produkcjach.
W kolejnych latach Rosati wystąpiła w takich filmach jak „Inland Empire” Davida Lyncha, „Dom” (House) w reżyserii Roba Coffa, „Senność” Magdaleny Piekorz i „Smutna” Piotra Matwiejczyka. Zagrała także w amerykańskich produkcjach, takich jak „Iceman: Historia mordercy”, „Twardziele”, „Kula w łeb”, „Bitwa roku” i „Last Vegas”.
W 2012 roku otrzymała nominację do Polskiej Nagrody Filmowej „Orzeł” za najlepszą główną rolę kobiecą w filmie „Obława” Marcina Krzyształowicza. W tym samym roku zagrała również w filmie „Obce ciało” Krzysztofa Zanussiego, za który wspólnie z Agnieszką Grochowską otrzymała nominację do nagrody „Węże” w kategorii najgorszy duet na ekranie.
Kontynuowała swoją karierę w kolejnych latach grając w filmach i serialach zarówno w Polsce, jak i za granicą. W 2020 roku zagrała w filmie „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, który został zaprezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. W 2021 roku użyczyła swojego głosu i ciała postaci medium Marianne w grze komputerowej „The Medium”.
W 2022 roku Rosati otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki zagranicznej na włoskim festiwalu filmowym „Artelesia” za główną rolę żeńską w filmie „To nie koniec”.
Pierwsze początki z aktorstwem.
Znana aktorka w rozmowie z Vivą opowiedziała o swoich debiutach w branży filmowej. Przyznała, że początki jej kariery nie były łatwe i musiała mierzyć się z wieloma wyzwaniami.
” Mam wrażenie, że młode aktorki, które mają 25 lat, nie zdają sobie sprawy, jak wielkie mają szczęście, że teraz wchodzą do tego zawodu. Żyją w czasach, kiedy powstały platformy streamingowe, robi się mnóstwo produkcji, są nieograniczone możliwości i wiele ciekawych ról. Ja startowałam w najgorszych czasach. Dość trudno było się przebić. Było mniej produkcji, mniej możliwości, za to panował wszechobecny seksizm. Aktorka przed trzydziestką była przede wszystkim ozdobą głównego bohatera: jego dziewczyną, kochanką, obiektem westchnień” – powiedziała Weronika Rosati w rozmowie z „Vivą!”.
Aktorka zdradziła, że pierwsze lata na planie filmowym były dla niej bardzo ciężkie .
” Nie było granic, hamulców, szacunku dla prywatności. Miałam niecałe 20 lat i stałam się wdzięcznym chłopcem do bicia. Byłam młodą dziewczyną wchodzącą w zawód, w życie, w dorosłość, w kobiecość, która była niesprawiedliwie i bezwzględnie nękana medialnie” – wspomina aktorka na łamach Vivy!
Międzynarodowa kariera – wielka duma
Choć początki w branży filmowej nie były dla niej łatwe Weronika może pochwalić się imponującą karierą, której pozazdrościć jej może niejedna gwiazda. W ostatnich latach aktorka miała okazję współpracować z wybitnymi reżyserami zarówno w Polsce, jak i za granicą.
„Zrobiłam coś, co niewielu osobom się udało, a na pewno wiele o tym marzyło – międzynarodową karierę: gram w zagranicznych produkcjach, z oscarowymi aktorami. Od 20 lat żyję w Ameryce, w mieście, o którym zawsze marzyłam. […] Filmy z moim udziałem były w konkursach na światowych festiwalach w Wenecji, Taorminie, Toronto, były zgłaszane do Oscarów. Więc czuję, że całkiem nieźle wychodzę na tym bilansie. Co w danym momencie było możliwe, zrobiłam. Może nie zawsze i nie do końca tak, jakbym chciała, ale na tym etapie czuję się spełniona. Koziorożce mają wielką ambicję. A w tym zawodzie bez ambicji i determinacji nie da się przetrwać „– wyznała w rozmowie z „Vivą!” Rosati.
Najnowsze komentarze