Britney Spears – księżniczka popu zamknięta w wieży
Britney Spears to ikona popkultury schyłku XX wieku. Jak doszło do tego, że została ubezwłasnowolniona przez własnego ojca i co dziś dzieje się z gwiazdą? Jej historia nie była usłana różami…
Początki kariery
Britney Spears nikomu przedstawiać nie trzeba. W latach 90. i 2000 była na szczycie muzyki pop. Na pewno każdy słyszał jej hity, takie jak „…Baby One More Time”, „Oops!… I Did It Again” czy „Toxic”. Jej liczne osiągnięcia w końcu przyniosły jej tytuł księżniczki popu. Nie wielu zdaje sobie jednak sprawę jak ciężko Britney pracowała na swoją karierę od najmłodszych lat. Brała udział w różnych konkursach, a ze swoją kultową dziś piosenką „…Baby One More Time” początkowo występowała… w galeriach handlowych. Na jej sukcesie bardzo zależało też jej rodzicom. Niekoniecznie w dobrym sensie…
Moja córka będzie kiedyś tak bogata, że kupi mi łodź – miał powiedzieć kiedyś ojciec Britney, Jamie Spears, co zdradziła menadżerka piosenkarki.
Źródło: film dokumentalny „Jak wrobili Britney Spears?”
Ojciec Britney był praktycznie nieobecny w życiu córki. Mężczyzna miał podobno wiele długów oraz problem z uzależnieniem. Dziewczyną opiekowała się głównie matka Lynne Spears i to ona woziła ją na castingi.
Upadek księżniczki popu
Sława przyniosła Britney nie tylko tytuł księżniczki popu, ale nałożyła na nią niesamowitą presję, której gwiazda nie udźwignęła. Ludzie obserwowali każdy jej krok, gotowi, aby ją skrytykować. Działo się to głównie w związku z jej macierzyństwem. Piosenkarka nieustannie była nazywana złą matką. Był to czas kiedy Britney sporo imprezowała w towarzystwie Paris Hillton i Lindsay Lohan, aby odreagować. Mówiono, że w czasie zabawy zażywa narkotyki, choć sama gwiazda twierdzi, że nigdy nie była od niczego uzależniona. Gwoździem do trumny był rozwód z ojcem jej dwójki synów Kevin’em Federline’m i odebraniem jej dzieci.
W 2007 roku każdy słyszał o tym, jak wokalistka ogoliła sobie głowę na oczach paparazzi i zaatakowała parasolką samochód jednego z nich. Po tym, jak zabarykadowała się w domu ze swoimi synami, interweniowała policja i Britney została zamknięta w szpitalu psychiatrycznym. Wówczas jej ojciec złożył wniosek o ubezwłasnowolnienie córki i… otrzymał zgodę.
Kuratela
Kuratela ojca początkowo miała być tymczasowa. Uznano jednak, że Britney jest niezdolna zająć się sama sobą i finalnie ubezwłasnowolnienie przeciągnęło się na 13 lat. W dokumentach wpisano, że gwiazda cierpi na przedwczesną demencję. Nie przeszkadzało to jednak, aby koncertowała i uczyła się skomplikowanych układów tanecznych. Cały czas pracowała, utrzymując rodzinę i wszystkich biorących udział w kurateli, sama dostając marne 2 tys. dolarów kieszonkowego.
#FreeBritney
Przez cały ten czas fani martwili się o swoją ulubienicę. Instagram gwiazdy był bardzo niepokojący. Piosenkarka publikowała podobne zdjęcia, na których wygląda na zaniedbaną i przygnębioną, a opisy pod nimi były chaotyczne i trudne do zrozumienia. Często wrzucała też filmiki, w których wykonuje dziwne układy taneczne w mocno skąpych strojach. Nigdy nie odnosiła się do kurateli. Zdarzały się sytuacje, że obserwujący pisali komentarze typu: „Jeśli potrzebujesz pomocy, na następnym zdjęciu załóż żółtą bluzkę” i gwiazda to robiła.
Ruch #FreeBritney przez lata był uznawany za teorię spiskową, aż do czasu, gdy do sieci wpłynęło nagranie z rozprawy sądowej, na której Britney miała okazję wyznać co dzieje się podczas kurateli po raz kolejny od dłuższego czasu.
Mówię to wszystko jeszcze raz 2 lata później, po tym jak kłamałam i mówiłam całemu światu, że wszystko jest dobrze i jestem szczęśliwa. To kłamstwo. Nie jestem szczęśliwa. Nie mogę spać. Jestem strasznie zła, mam depresję – żaliła się Britney.
Źródło: rozprawa sądowa w Kalifornii
Gwiazda powiedziała, że nie mogła wyjść z domu bez pozwolenia ojca. Była zmuszana do zażywania mnóstwa silnych leków, których tak naprawdę nie potrzebowała oraz brania udziału w programach rehablitacyjnych.
Jeśli nie brałam udziału w spotkaniach od 8 do 18, czyli 10 godzin, siedem dni w tygodniu, bez dnia odpoczynku, nie pozwalali mi się widywać z moimi dziećmi i chłopakiem – mówiła Britney.
Źródlo: rozprawda sądowa w Kalifornii
Gwiazda powiedziała też, że marzy o tym, aby udzielić wywiadu i opowiedzieć wszystkim swoją historię.
Zwycięstwo Britney… ale czy na pewno?
Po wystarczającym nagłośnieniu sprawy przez ruch #FreeBritney, który wreszcie zaczął być traktowany na poważnie, Britney mogła zatrudnić własnego prawnika i w 2021 roku wygrała ze swoim ojcem. Wielokrotnie powtarzała jak wdzięczna jest swoim fanom, a ci oczekiwali na zapowiedziany wywiad. Jednak takowy do dziś się nie pojawił. Jej Instagram wcale nie zmienił się od czasów kurateli. Spears nie wygląda jakby cieszyła się życiem po odzyskaniu wolności. Początkowo gwiazda była widywana tak rzadko, że ludzie zaczęli zastanawiać się czy w ogóle żyje. Miłośnicy teorii spiskowych uważają, że Instagram Britney nie jest prowadzony przez nią, a zdjęcia i filmy z jej udziałem są generowane za pomocą sztucznej inteligencji. Inni podejrzewają, że Spears nadal nie jest wolna. Część natomiast twierdzi, że zachowanie gwiazdy jest po prostu wynikiem długoletniego zażywania leków i traumy, jaką spowodowała kuratela.
„Kobieta, którą jestem”
Britney nie udzieliła wywiadu, ale za to wydała książkę, zatytułowaną „The Woman In Me”. Niestety, nie dowiadujemy się z niej zbyt wielu nowych informacji. Jednak jest w niej parę smaczków, m.in. gwiazda zdradza szokujący fakt związany z jej słynnym związkiem z Justin’em Timberlake’m oraz tłumaczy co tak naprawdę popchnęło ją do zgolenia włosów.
Co teraz dzieje się z Britney Spears?
Synowie Britney nie chcą widywać się z matką. Po zakończeniu kurateli gwiazda wyszła za mąż za Sam’a Asghari’ego, lecz rok później para wzięła rozwód. Wygląda na to, że prędko nie dowiemy się jak obecnie wygląda życie prywatne Britney. Pozostaje nam tylko życzyć jej, aby odnalazła wreszcie spokój i szczęście, na które zasługuje.
Najnowsze komentarze