Blanka Lipińska jak lwica broni Barona!
Trzeba przyznać, że związek Blanki Lipińskiej i Alka Barona był jednym z najbardziej medialnych wydarzeń w polskim show biznesie. A stało się to za sprawą ich samych, kiedy chętnie udostępniali szczegóły ze swojego życia na profilach w mediach społecznościowych.
Wokół zakończenia związku pary, powstała medialna otoczka i wiele spekulacji. Jedną z medialnych osób, które postanowiły skomentować całą tę sytuację była Ewa Minge. Projektantka nie szczędziła krytycznych słów.
Autorka powieści erotycznych od razu odpowiedziała Minge, wyjaśniając, że „zarzuty” w stronę jej, czy Barona nie są prawdą.
Po kolejnej wścibskiej wypowiedzi projektantki, Blanka straciła cierpliwość.
Wypowiadając się publicznie w tak krzywdzącym tonie o Aleksandrze, powinna Pani serdecznie przeprosić jego. Czytając Pani wcześniejsze podłe i zgorzkniałe słowa, mogę tylko powiedzieć, że większej głupoty i echa gawiedzi nie widziałam dawno… I kogo, jak kogo, ale Pani o to nie podejrzewałam– napisała Blanka.
Przecież to ja go sobie wymyśliłam i uwiodłam, nie on mnie. Tak, mamy ze sobą doskonały kontakt. Tak, rozmawiamy i szanujemy się, a nawet… WIDUJEMY! – zaznaczyła Lipińska.
Po tym, jak Blanka obroniła Barona, nie trzeba było długo czekać na komentarz samego zainteresowanego.
Najnowsze komentarze