50 lat razem! Danuta Błażejczyk i jej mąż o miłości i wspólnej walce z nowotworem
22 lutego gośćmi „Halo tu Polsat” byli Danuta Błażejczyk oraz jej mąż Andrzej, którzy w tym roku obchodzą 50. rocznicę ślubu. Para opowiedziała o historii swojej relacji oraz o wspólnej walce z chorobą nowotworową.

50 lat razem
Para poznała się w 1974 roku, w Lublinie. Rok później, 27 września 1975 roku, stanęli na ślubnym kobiercu. Kobieta szczerze wyznała, że gdyby nie jej mąż, być może nie odważyłaby się zostać wokalistką.
Danuta Błażejczyk zadebiutowała w 1985 roku na festiwalu w Opolu, wykonując utwór Taki cud i miód. Jako wokalistka łącząca muzykę rozrywkową i jazzową zdobyła wiele nagród festiwalowych. Jest także założycielką fundacji Apetyt na Kulturę, wspierającej młode talenty i organizującej wyjątkowe wydarzenia artystyczne. W 2024 roku została uhonorowana Złotym Medalem Gloria Artis za zasługi dla kultury.
Gdyby nie Andrzej, chyba zostałabym w bibliotece, dziś jako już może starszy bibliotekarz… Andrzej był inspiracją, bo gdy Maryla szukała chórku do swego zespołu, ja pojechałam na przesłuchania i po jakimś czasie dostałam telefon od jej ówczesnego menedżera: „Danusia, pakuj się jedziemy”, a ja w płacz i mówię: „Ale jak to, dostaliśmy kredyt, nowe meble”, a Andrzej wtedy powiedział: „Przez całe życie marzyłaś, żeby śpiewasz, a teraz masz szansę, to się zastanawiasz?”. Także on mnie wygonił- przyznała kobieta

Zapytani o najważniejsze chwile ze swojego życia odpowiedzieli, że pierwszym z nich były narodziny dziecka, a kolejnym pojawienie się na świecie wnuka.
Bardzo ważnym wydarzeniem były narodziny naszej córki, Karoliny, która teraz jest już dojrzałą kobietą, ma 30 lat. I nasz wnuk, który przyszedł na świat, gdy Andrzej zmagał się z chorobą. – mówiła Danuta Błażejczyk
Leżałem w szpitalu, gdy dostałem sms: >>Zostałeś dziadkiem<< – przyznał mąż
Choroba nowotworowa
W 2016 roku u Andrzeja zdiagnozowano nowotwór, z którym udało mu się wygrać. Trzy lata temu Danuta dowiedziała się, że także choruje na nowotwór- kobieta również przezwyciężyła raka.
Udało nam się, ale też dzięki temu, że mieliśmy wsparcie w sobie, w rodzinie, ale mieliśmy też dobrych lekarzy i zdążyliśmy na czas, bo czasami jest tak, że jest za późno. Choroba nauczyła nas, że trzeba sobie dać czas, by pewne rzeczy przeanalizować, skupić się na sobie i docenić to, co się ma, bo to jest naprawdę piękne – wyznała Danuta Błażejczyk

Para jest ze sobą na dobre i na złe. Zakochani symbolizują piękny, zdrowy związek. Zapytani o przepis na udaną relację odpowiedzieli:
Nie ma przepisu, każdy musi dochodzić sam, ale wydaje mi się, że bardzo ważne jest to, żeby – poza miłością – znaleźć sympatię, lubić się i lubić ze sobą pracować, bo my – oprócz tego, że jesteśmy ze sobą, bardzo często razem pracujemy, czasem 24 godziny na dobę – wyznała Danuta Błażejczyk.
Na pewno dystans do tego wszystkiego wokół i poczucie humoru. Wydaje mi się, że to nas trzyma. Ale generalnie – nie ma złotego środka, bo każdy kamyk czy piłkę musi sam przetoczyć, bo to jest doświadczenie – podkreślił Andrzej Błażejczyk
Jest wesoło i to jest chyba najlepszy środek na przetrwanie, a raczej na bycie szczęśliwym w związku. Kiedy jest źle, szukać rozwiązań, a nie drążyć dalej i kopać dołek dalej- dodała Danuta Błażejczuk
Danuta Błażejczyk została poproszona przez prowadzącą o zaprezentowanie ulubionej piosenki pary. Wtedy wokalistka zacytowała fragment utworu „Królem swego życia bądź”:
„Królem swego życia bądź/Śpij tak jak długo chcesz/Słodkich snów niech budzik nie przerywa/Niech cię kocha cały świat, bo pomimo kilku wad/Kochania jesteś wart

Najnowsze komentarze